(3 / 5)
Żeby dowiedzieć się, że zwierzęta potrafią budować skomplikowane konstrukcje starczy czasem wyjrzeć za okno. Jest spora szansa, że na osiedlowym drzewie jest przynajmniej jedno gniazdo. Jednak autor skupia się na bardziej rozbudowanych konstrukcjach, opowiada o różnych gatunkach i nie ogranicza się tylko do tworzenia schronienia, ale też dodaje ciekawostki związane z innymi aspektami życia zwierząt.
Dostajemy sympatyczny zbiór o zwierzętach powiązany tematem budowy. Co daje dość szerokie pole do popisu i długą listę konstrukcji i gatunków. Pszczoły, termity, krety, koralowce. Bobry, pingwiny, dzioborożce. Orangutany, altanniki, mrówki. I inni więksi i mniejsi przedstawiciele fauny z różnych kontynentów, którzy przewijają się na kartach książki.
Architekci są napisani sympatycznym, łatwym do zrozumienia dla laika językiem. Nie ma tu prób dodawania śmiesznawych żartów ani prób stylizacji tekstu, jest to po prostu porządnie, rzetelnie napisana książka popularnonaukowa, podana językiem, który do takiego tekstu pasuje.
Książka jest ładnie wydana (szyta i w twardej oprawie), chociaż trochę brakuje w niej zdjęć.
Dobry tekst dla zaciekawionych światem zwierząt. Tylko tyle i aż tyle.