Szymiczkowa Maryla – Śmierć na Wenecji (cykl Profesorowa Szczupaczyńska Zofia t.5)

Kategorie: Kryminał, Obyczajowa

3.5 out of 5 stars (3,5 / 5) Nie do wiary, że minęły już dwa lata od czasu jak recenzowałam Złoty Róg.  Wreszcie doczekałam się kolejnej odsłony przygód Szczupaczyńskiej Zofii, niezrównanej gospodyni i jeszcze lepszej detektyw. Bardzo byłam ciekawa, co tym razem zbroił duet autorów ukrywających się pod pseudonimem  Maryla Szymiczkowa. Czytaj dalej »

Kisiel Marta – Efekt pandy

Kategorie: Kryminał

4 out of 5 stars (4 / 5)
Kontynuacja Dywanu z wkładką. Kiedy Tereskę nawiedza Briżit – mieszkająca we Francji matka – i zarządza babski wypad do SPA, biedna księgowa nie ma za dużego wyboru. Zostaje tylko zabrać zapas kasztanków, córkę i psicę i ruszyć w nieznane ze szczerym zamiarem relaksu. Na wypad, trochę rzutem na taśmę, łapie się też teściowa, więc cała babska strona rodziny jest w komplecie. Czytaj dalej »

Horst Jorn Lier – Felicja zaginęła ( Cykl: William Wisting (tom 2) Seria: Mroczny zaułek )

Kategorie: Kryminał

 3 out of 5 stars (3 / 5) Ta książka jest już dość wiekowa – napisana w roku 2005, w Polsce wydana w 2017. Autor w tym czasie był jeszcze wysokiego szczebla funkcjonariuszem norweskiej policji kryminalnej, a „kryminały” pisał obok swojej pracy.  Dopiero później, gdy przeszedł na emeryturę, zajął się w pełni pisaniem. Piszę o tym, bo ma to swoje konsekwencje dla książki – z jednej strony Autor opisuje świat i sprawy, które zna – z drugiej jednak nie może napisać wszystkiego, zwłaszcza o metodach śledczych, taktyce wykrywania powiązań czy wreszcie o kwestiach techniki kryminalistycznej. Czytaj dalej »

Grzegorzewska Gaja – Selkis

Kategorie: Kryminał, Science fiction, Space opera

0.5 out of 5 stars (0,5 / 5)
Mieszanka space opery, kryminału, thrillera psychologicznego, powieści drogi i erotyki. W sumie – dlaczego by nie? Powieść była nominowana do Grand Prix Festiwalu Kryminalna Warszawa, co sugeruje, że wątki kryminalne odgrywają istotną rolę w fabule. Całość brzmiała dość dziwnie, ale w sumie zachęcająco.
Jak to zwykle bywa nominacje i lista gatunków to jedno, a książka to całkiem co innego. Ale zacznijmy od początku. Czytaj dalej »