Ludzkość sięgnęła gwiazd. I bardzo źle na tym wyszła. Obca rasa zaczęła wybijać wszystkich od Ziemi po najdalsze kolonie nie omijając nikogo po drodze. Ludzkość tworzy desperacki plan ratunku – wysyła kolonistów-ochotników na galaktyczne zadupie, gdzie mają stworzyć państwo prymitywne – bez emisji radiowych, które przyciągają Obcych. Tam przeczekać zawieruchę, odtworzyć technologię i dokonać zemsty.
Po 800 latach w Schronieniu – nowym domu ludzkości, budzi się porucznik Nimue Alban, a raczej budzi się jej świadomość zamknięta w ciele sztucznego sobowtóra. Pani porucznik ma zaprowadzić porządek, bo to co mogło pójść nie tak oczywiście poszło nie tak. Zarządcy koloni zamiast się nią opiekować postanowili pobawić się w Boga i Anioły tworząc przy okazji dość fanatyczną religię i kodeks dla wiernych składający się głównie z zakazów. Teraz ktoś musi posprzątać i popchnąć rozwój kulturalno-technologiczny w odpowiednim kierunku. A że społeczeństwo jest patriarchalne to pani porucznik podpina się do komputera i… zostaje Merlinem, który zaczyna od zostania doradcą następcy tronu jednego z królestw, które lada chwila będzie w środku wojny… Czytaj dalej »