(1,5 / 5)
Spodziewałam się zestawienia ciekawostek historycznych zaczynając od królów dłubiących w nosie, przez Einsteina, który przeznaczył nagrodę Nobla na alimenty, po plotki związane z życiem miłosnym (które, mam wrażenie, są obowiązkowe w tego typu książkach, więc ciężko by było się ich nie spodziewać). Szybko okazało się, że po pierwsze tytuł jest mocno mylący, a po drugie wtedy kiedy akurat zgadza się z treścią, ta treść jest mocno wybiórcza. Czytaj dalej »