Nie znoszę Amerykańskich Bogów – są przereklamowani, chaotyczni, nudni i napisani jakby autor dostawał wierszówkę. Czemu niby wspominam Gaimana? Bo Droga do Nawii to tacy Słowiańscy Bogowie. Czytaj dalej »
Czwarta strona
Jamiołkowski Marcin – Keller
Kategorie: Science fiction, Space operaJa się chyba muszę napić. Herbaty oczywiście. Kolejnej… I może jeszcze jednej. Bo tak w sumie to przeczytałam i trawię. I muszę sobie w trawieniu dopomóc, chociaż nie do końca wiem czy to niestrawność, czy może ochota na deser. Bo w sumie nie do końca wiem co przeczytałam i czy to, co do mnie dotarło, to to, co autor miał na myśli. I zastanawia mnie jaką herbatę on przy pisaniu spożywał. Czytaj dalej »