(3,5 / 5)
Kiedy zelżała cenzura, na rynku pojawiły się pierwsze świerszczyki. A potem już poszło szybko – porno-imperia, serie harlequinów, tajemnicze segregatory spod lady w wypożyczalniach VHS, kłótnie o różnice między porno a erotyką i nocne programy z satelity. Czytaj dalej »