
Każdy ma swoją ciemną stronę – człowiek, rodzina, instytucja, miasto. Każdy ma ciemne sekrety – mroczne, ponure, destrukcyjne. Wielu potrafi je okiełznać – a przynajmniej tak sądzi – ale nigdy nie wiadomo, kiedy wyrwą się spod kontroli i jak wpłyną na myśli, słowa i czyny.
Tak, ta książka – mimo że formalne to kryminał – w istocie jest horrorem, choć obywa się bez entourage’u rodem ze „strasznych” produkcji klasy Z. Oto w małym szwedzkim miasteczku zostaje zamordowany nastolatek, licealista. Jest jednak element szczególny – ze zwłok wycięte zostało serce. Czytaj dalej »





