Nie, nie kupiłem tej książki – na szczęście to był egzemplarz z biblioteki. Ni to kryminał, ni to sensacja, ni to kiepski Harlequin, ale na pewno nie – wbrew temu co pisze wydawca na okładce – thriller. Autorka – znowu wedle informacji z okładki – od roku 1982 wydała już ponad 70 powieści, czyli średnio wypada, że co pól roku pani prezentuje światu nową książkę. I to mówi o tym „dziele” wszystko. Czytaj dalej »