Kaukaz fascynuje, niepokoi, przyciąga. Przyciąga barwnością zamieszkujących ten teren ludów, fascynuje niesamowitą górską przyrodą i historią, niepokoi ciągłym wrzeniem, i wspomnieniami Wielkiej gry. Ci którzy odbyli wędrówkę po Kaukazie chodzą w nimbie sławy równie wielkim jak ci, którym udało się przeżyć w amazońskiej głuszy, wśród pierwotnych plemion. A legendy i mity jakie narosły wokół Kaukazu trudno w ogól do czegokolwiek przyrównać. Z tym większą zatem ciekawością sięgałam po książkę Tonego Andersona, ciekawa w którą stronę pożegluje autor – czy w kierunku polityczno – historycznych rozważań, czy dalszego umitologiczniania tego obszaru, czy może w kierunku współczesnej niełatwej historii. Czytaj dalej »