(5 / 5) Autor tej książki jest fotografem i podróżnikiem (choć może bardziej – podróżnikiem i fotografem). Tytuł niby mówi wszystko, ale tak naprawdę ważniejszy jest podtytuł. Piotr Malczewski opowiada o drodze (czy raczej – drogach) – a nie ma drogi bez przestrzeni i czasu. W tym przypadku przestrzeń jest trudna do wyobrażenia – kraj tak rozległy, że trzeba tygodnia, żeby przemierzyć go pociągiem, tak zimny przez większość roku, że minus 20 stopni to nic takiego, dopiero przy minus 40 jest poważniejszy chłód. Czytaj dalej »