Zastanawiacie się czasem jak bardzo jesteśmy uzależnieni od różnych wynalazków? I jak bardzo te wynalazki są ze sobą powiązane? W którym miejscu wystarczy “pstryknąć” w to nasze współczesne wygodne życie, żeby runęła lawina grzebiąc pod sobą świat który znamy. Marc Elsberg zaproponował nam bliższe spojrzenie na taki właśnie scenariusz, w którym współczesny świat rozpada się nie z powodu nuklearnego czy biologicznego kataklizmu, nie z powodu wyczerpania bogactw naturalnych, ale dlatego, że komuś nie spodobał się świat w którym żyjemy i wyłączył nam prąd. Czytaj dalej »