Już sama okładka jest intrygująca – na szaro-burym papierze odciśnięte ślady zakrwawionych dłoni. Czy zatem w środku jest krwawa opowieść z pogranicza horroru? Nie, i bardzo dobrze, że nie. „Nikczemne historie” to zbiór opowiadań o mniejszych i większych zbrodniach przełomu XIX i XX wieku, kiedy wszystko się zmieniało, nawet zbrodniarz i ofiara musieli się dostosować do zmian technologicznych i społecznych. Czytaj dalej »