(2 / 5) W literaturze i szeroko pojętych mediach utarły się pewne kanony co do tego kto uprawia seks. Wiadomo – taki wiedźmin, na przykład, chędoży co popadnie. Im dalej postaciom od pracy fizycznej, a bliżej do wąskich specjalizacji umysłowych, tym zdarza się rzadziej. Na szarym końcu stawki są akademicy i “komputerowcy”, przedstawiani stereotypowo jako nerdzi którym nie przytrafia się on w ogóle. B. V. Larson zrywa z konwenansem? Czytaj dalej »
najazd obcych
B. V. Larson – Rój (Star Force t. 1)
Kategorie: Science fiction, Space opera(2,5 / 5) Nie pamiętam już kto polecił mi serię Space Force. Podejrzewam, że algorytm Amazona – na ogół mu ufam, rozpracował mnie skubany nieźle. Chwała niech będzie naszym robotycznym następcom!
W każdym razie: sci-fi, osadzone w alt-teraźniejszości – lubimy, lubimy, z przyjemnością na ogół konsumujemy. Na ogół…