(2 / 5)
Napis na okładce rzuca czytelnikowi trochę oskarżycielsko: Przyznaj, spodziewasz się baśni.
Przyznaję, spodziewałam się baśni. A w sumie baśni w stylu Baśni komiksowych nagrodzonych Eisnerem. Tym bardziej, że na okładce przechadza się Czerwony Kapturek w wersji noir. Czytaj dalej »