Dawno temu mała dziewczynka przyłapała Świętego Mikołaja, kiedy wszedł do jej domu, dzięki czemu w końcu, po latach prób, dopadł go Dziadek Mróz. W zamian dziewczynka kazała nazywać siebie Matyldą i zostać wspólniczką Dziadka.
Od tego wszystko się zaczęło, ale minęło sporo lat – Matylda dorosła, oddalili się od siebie z Dziadkiem i teraz każde z nich zmaga się ze swoimi demonami. Samotnie. Czytaj dalej »