Sławomir Koper, specjalista od książek historyczno-plotkarskich, dorobił się konkurencji. Pani Watała co prawda znalazła dla siebie trochę inną niszę wydawniczą – koncentruje się głównie na seksie na różnych dworach, ale treść książek czasem się pokrywa z tym, co wydawała Bellona.
Książka wygląda kusząco – sztywna oprawa, porządny biały papier, kredowa wkładka z portretami władców i ich żon. Wydania Bellony mogą się spalić ze wstydu, ale w końcu nie należy oceniać książki po okładce.