Zdarzają się koszmarki fabularne, które ratuje język. Zdarzają się fajne fabuły, które dobija język na poziomie wczesnej podstawówki. Zdarzają się nieszczęścia łączące koszmarną fabułę z jeszcze gorszym językiem. Ale Blask to kategoria sama w sobie, to nie jest chała, gniot czy koszmar. To jest odpad toksyczny. Czytaj dalej »