(4 / 5) Ni to kryminał, ni to technothriller – debiut literacki Łukasza Szustera to jedna z tych książek, które na
pierwszy rzut oka trudno jest zaklasyfikować. Zresztą – na drugi rzut oka też, przy nieco kosym
spojrzeniu można się też dopatrzyć nawet elementów obyczajowej opowieści o Śląsku, jego ludziach,
jego miejscach i meandrach śląskiej mentalności. Czytaj dalej »