Do Muminków mam stosunek sentymentalny. Co prawda nie była to moja ulubiona książka dzieciństwa, ale na przygodach sympatycznych zwierzaczków wychował się i nauczył czytać mój syn. A ja sama dopiero czytając ją własnemu dziecku doceniłam niewymuszoną prostotę i mądrość ukrytą w książkach pani Jansson. Po książkę “dla dorosłych” sięgnęłam i z ciekawości – jak też dla dorosłego czytelnika pisze “pani od Muminków” i trochę z przekory. Czytaj dalej »