Czasy wikingów, a zwłaszcza okres przyjmowania chrześcijaństwa przez ludy zamieszkujące półwysep skandynawski( czy jak to ktoś określił czas przepychanek Odyna z Chrystusem) to ostatnio jeden z bardziej eksploatowanych motywów. Najwyraźniej jest coś ekscytującego w tym jak chrześcijaństwo przejmowało we władanie niepokornych wikingów. Czasami jednak mam wrażenie, że niektórych autorów za bardzo poniosła literacka fantazja i wylądowali na manowcach. Tak jak Marcin Mortka… Czytaj dalej »