Historia każdego kraju ma swoje jasne i mroczne strony. Jasne zazwyczaj znamy wszyscy. O ciemnych dowiadujemy się najczęściej przypadkiem. Zupełnie przypadkiem sięgnęłam po Sieroce pociągi. Temat kojarzył mi się bardziej z Europą, z okresem II wojny światowej niż ze Stanami Zjednoczonymi i okresem wielkiego krachu gospodarczego. Z tym większym zainteresowaniem zagłębiłam się w lekturze. Czytaj dalej »
Obyczajowa
Halter Marek – Kabalista z Pragi
Kategorie: ObyczajowaKażdy kto był w Pradze, obowiązkowo powędrował do praskiego getta, zwiedzał synagogi, odwiedził praski kirkut i zatrzymał się przy nagrobku wielkiego rabina Loewa. Tego, który ponoć słowem ożywił górę błota czyniąc z niej Golema. Mnie praska wizyta uprzytomniła przede wszystkim jedną rzecz – jak niewiele wiem o dawnej historii i kulturze narodu, który plącze się przez całe dzieje ludzkości, od Adama i Ewy począwszy. Toteż, gdy nadarzyła się okazja przeczytania Kabalisty – reklamowanego swego czasu jako opowieść uchylająca drzwi do świata praskich Żydów, skorzystałam z niej z wielką chęcią. Czytaj dalej »
Gromyko Olga – Szczurynki. Szczurzy żywot w opowiastkach i obrazkach
Kategorie: ObyczajowaOlga Gromyko pisząc Rok szczura sprawiła sobie gryzonia, żeby nie powypisywać bzdur w książce, gdzie jednym z głównych bohaterów jest szczur. Jednak Falk, dość szybko oddany w dobre ręce, zapoczątkował hodowlaną pasję u autorki, która jeszcze niedawno cierpiała na szczurofobię. Czytaj dalej »
Collier Catrin – Amerykańskie lato
Kategorie: Obyczajowa Obrodziło mi latoś na półce książkami które zazwyczaj wrzuca się do worka z napisem “literatura kobieca” . Konia z rzędem temu, kto mi powie, skąd u licha wzięło się takie określenie i co naprawdę oznacza? Czy to kiepski wyciskacz łez, straszliwe romansidło, czy, po prostu książka napisana bardzo emocjonalnie? Czy to książka napisana przez kobietę dla kobiet? A może wcale nie? Czy zawsze takie określenie jest piętnujące? Czy powinno takim być? Oto pytania, które przy okazji lektury Amerykańskiego lata przemknęły mi przez głowę. Czytaj dalej »
Michalak Katarzyna – Mistrz
Kategorie: ObyczajowaOna niewinna, on niebezpieczny. Łączy ich zbrodnia, namiętność i tajemnica. Jedno z nich musi umrzeć…
Oto co znajdujemy na przedniej okładce Mistrza – pierwszej części “Serii z Tulipanem” Katarzyny Michalak. Niedawno Magda znęcała się nad Rokiem w Poziomce tejże autorki. Opinie na temat książek tej autorki są skrajnie wręcz podzielone – jedni się rozpływają, inni nazywają to literaturą dla kucharek. Jeszcze inni zaś nazywają to literaturą dla kucharek i są tym zachwyceni… mniejsza jednak o zboczenia innych internetowych recenzentów.
Opis na okładce przełożyłem sobie jako “będą seksy”, mentalnie zaklasyfikowałem dzieło jako harlequina i z poczuciem dokonywania aktu masochizmu zatopiłem zęby. Cóż, okładka obiecuje nam morderstwo – dzisiaj przychodzę więc do Was by je popełnić. Czytaj dalej »
Michalak Katarzyna – Rok w Poziomce
Kategorie: ObyczajowaO pani Katarzynie Michalak usłyszałam w zasadzie późno. Pierwsze moje zetknięcie z AutorKasią było spowodowane wpisem na blogu Kiciputka, gdy pani Michalak przywłaszczyła sobie grafiki na okładki. Później przeczytałam kilka recenzji i na jednej z analizatorni zaczęła się analiza książki Bezdomna. Ilość błędów w logice, braku researchu, czy pokrzywdzone przez mężczyzn bohaterki, pojawiające się w każdym dziele Katarzyny Michalak nie zaskarbiły sobie mojej wielkiej sympatii. Książki tej autorki w recenzjach, oczywiście umieszczanych poza jej blogiem, prezentowały się strasznie. Niedopracowane, z nijakimi postaciami, pisane schematycznie do bólu i z self-insertami autorki. Dodatkowo autorka, z wykształcenia lekarz weterynarii, potrafiła napisać o wężach bez organów wewnętrznych. Wszystko to wyglądało bardziej jak opowiadanie dziewczynki z podstawówki, niż wydana książka. A przecież widziałam te książki na półce w Empiku. Ba! Widziałam, że wydaje je Znak i Wydawnictwo Literackie! A skoro AutorKasia jest wydawana przez dwa, szanujące się wydawnictwa, to nie może być źle! I z takim właśnie optymizmem i nową nadzieją odwiedziłam bibliotekę.
Płonne to były nadzieje.
McGowan Kathleen – Oczekiwana
Kategorie: Obyczajowa, SensacjaKiedy zaczęłam czytać Oczekiwaną, pierwszą moją reakcją było – “oho, znowu ktoś wziął się za modny temat”. Nie da się ukryć, że motyw “królewskiej Krwi” wciąż jest swoistym pisarskim samograjem, gwarantującym sukces literacki. No, może niekoniecznie literacki – ale sukces wydawniczy niemal na pewno. Tajemnica, magia, siły nadprzyrodzone, mistyka, zakwestionowanie tego co już znamy czyli przepis na książkę a’la Dan Brown tylko w wersji light i z nieco innej strony. Im bardziej jednak wgłębiałam się w fabułę, tym bardziej okazywało się, że podobieństwa do Dana Browna są w gruncie rzeczy mocno powierzchowne. Czytaj dalej »