Łabędzi śpiew – jak możemy się domyśleć na podstawie okładki ,to kolejna wariacja na temat końca tego świata , czy może bardziej świata “po”. Opis z tylnej okładki sugerował, że mamy tu, zaraz jak to leciało… “arcydzieło literatury postapokaliptycznej i epopeje grozy”. Acha. Dalej było coś o Kingu i jego Bastionie. Groza, King, Bastion? No dobrze, zobaczmy zatem jak blisko Kinga i jego Bastionu leżało owo arcydzieło. Czytaj dalej »