Tytuł jest trochę mylący – to jest opowieść o Islandii, a kulinaria są tylko jej częścią. Autorzy są tak dalece zafascynowani tą daleką, północną wyspą i jej mieszkańcami, że mieszkają tam przez znaczną część roku. Marta Biernat opisuje, a jej mąż Adam uzupełnia tekst fotografiami.
W założeniu nie miał to być kolejny przewodnik po wyspie gejzerów, lecz opowieść o islandzkim życiu i islandzkiej duszy. Czy to się udało? I tak – i nie. Książka jest podzielona tematycznie i tych tematów jest bardzo wiele – geologia, krajobrazy, klimat, historia osadnictwa, historia polityczna, architektura, życie codzienne, kuchnia, wierzenia (trolle!) a nawet alkohol i zjawisko, które pojawiło się całkiem niedawno, czyli masowa turystyka. Czytaj dalej »