Tytuł drugiego tomu Trylogii Demetriosa moim zdaniem nie do końca przystaje do treści książki. Główny bohater nie jest rycerzem. Nie tylko w zachodnim pojęciu tego słowa. Demetrios nie jest po prostu rycerzem i koniec. Nie jest również krzyżowcem. Na wojnie znalazł się nie z przekonania, ale na wyraźne żądanie cesarza. Wolą możnych tego świata został rzucony w sam środek wydarzeń które niezbyt go obchodzą, w środek wrogiego mu środowiska, dla którego jest kimś gorszym nawet od świni bo świnię można zjeść….. i usiłuje w tym środowisku przetrwać, a nawet zachować resztki godności. Jest w tym żałośnie podobny do niektórych swoich adwersarzy, czego jednak ani jedna ani druga strona przyznać nie chce.
Czytaj dalej »
krucjata
Tom Harper – Mozaika cieni
Kategorie: HistorycznaO wojnach krzyżowych napisano i powiedziano już bardzo dużo, ba można wręcz odnieść wrażenie, że ostatnio temat jest nad wyraz… modny. I jak to z modą bywa – nad wyraz sztampowo traktowany. Oto mamy wspaniałych mężczyzn w ich wspaniałych maszynach…. przepraszam, na ich wspaniałych rumakach, walczących z mniej lub bardziej niedobrymi poganami. Wspaniałym mężczyznom zdarza się pobłądzić, upaść, nagrzeszyć, ale zawsze się podnoszą i ostatecznie dobro triumfuje nad złem. Dobra, tyle złośliwości na dziś, teraz będzie rzeczowo. Czytaj dalej »
Chadwick Elizabeth – Córki Graala
Kategorie: Fantasy, HistorycznaLubię książki Elizabeth Chadwick. Zazwyczaj są dobrze oparte na badaniach historycznych, autorka dba o szczegóły i stara się aby ją za bardzo fantazja nie poniosła. A jednak przy kupowaniu “córek” trochę mi zadrżała ręka. Święty Graal i jego spadkobiercy to temat modny do bólu, eksploatowany do bólu i w efekcie nudny też do bólu. Ile na wszystkie bogi można czytać wariacji na ten sam temat?!
Zaufanie do autorki przeważyło jednak moją nieufność do tematu i ostatecznie książka wylądowała na mojej półce. Cóż, jeśli chodzi o tło historyczne – to się nie zawiodłam. Elizabeth odrobiła lekcję porządnie i jej opis krucjaty przeciwko katarom jest zgodny z historią. Nie zawiodłam się także na jej warsztacie pisarskim – bohaterowie nie są papierowi, mają w sobie to coś co powoduje, że się im zwyczajnie “kibicuje”. Czytaj dalej »