(1 / 5) Nocturna miała być powieścią fantasy, z elementami grozy, osadzoną w niezmiernie modnym nurcie Young Adult. Przynajmniej ja kupowałam ją jako właśnie taką. Dostała też niezłe noty, więc brała się za czytanie pełna optymizmu. Po lekturze mogę stwierdzić jedynie, że z buńczucznych zapowiedzi niewiele wyszło. Tak naprawdę dostałam młodzieżowy romans w magicznych bardzo krótkich gatkach. Czytaj dalej »