Huso Anthony – Magia Krwi

Kategorie: Fantasy, Steampunk

magia krwiMagia krwi na początek wzbudziła we mnie dość mieszane uczucia. Głownie dlatego, że mam serdecznie dość książek o nastolatkach ratujących świat/walczących o przeżycie/ odkrywających zakłamanie świata dorosłych itd. itp. Jeśli w opisie redakcyjnym znajdę zdanie o tym, że „X był/była zwyczajną nastolatką dopóki…” to wierzcie mi cały świat może mi te książkę zachwalać a ja jej nie tknę i kijem. Tak mam dość wszystkich naśladowców Carda, Rowling czy Susane Collins.

Czytaj dalej »

Sanderson Brandon – Bohater wieków

Kategorie: Fantasy

bohater-wiekowVin omamiona przez potężną mroczną silę uwolniła zło uwięzione przy studni wstąpienia. Uratowała co prawda Elenda, ale za jaką cenę?  Z nieba sypie się coraz więcej popiołu, mgły zaczynają zabijać ludzi, a armie potwornych kolossów przetaczają się przez krainy mordując ludzi i siebie nawzajem.  Co gorsza okazuje się, że zło które ostatni imperator uwięził przy studni wstąpień od wieków snuło swoje  intrygi zmieniając treści przepowiedni i religii tak by pasowały do konkretnej osoby. Na umierającym świecie nie ma zatem już niczego pewnego. Może poza miłością Vin i Elenda i rzeczami spisywanymi na stalowych płytkach bo tych demoniczna moc nie potrafi modyfikować. Jak zatem sami widzicie – trzeci i ostatni tom opowieści o świecie zrodzonym z mgły i ambicji nie jest bynajmniej lżejszy gatunkowo od poprzednich części. Jest natomiast od nich zdecydowanie inny. Czytaj dalej »

Siergiej Łukjanienko – Nowy Patrol

Kategorie: Fantasy, Urban fantasy

koloseumUwielbiam wschodnią fantastykę. Ubóstwiam wręcz prozę Łukjanienki. A mimo to do tej książki zabierałem się jak pies do jeża.

O co poszło? Sam już właściwie nie wiem. Może o to, że między ostatnimi książkami (mam tu na myśli polskie wydania) minęło siedem lat, i rzecz zaczyna pachnieć nieelegancką praktyką zwaną popularnie “odcinaniem kuponów”. A może o to, że poprzednia książka – czwarta w cyklu – nazywała się “Ostatni Patrol”? Przyznaję, że do tej myśli – że czytałem ostatnią książkę i trzymam na półce pewną zamkniętą całość – bardzo się przyzwyczaiłem.

W każdym razie, do książki zabierałem się z oporami. I do pisania tej recenzji też zabieram się jak pies do jeża.

Czytaj dalej »

Roberts Nora – Wyspa trzech sióstr

Kategorie: Fantasy, Obyczajowa

wyspa-trzech-siostrKtoś kiedyś powiedział, że Nora Roberts  zamiast książek serwuje soczyste sałatki – może to i ładne, może i kolorowe, może i sprawia przyjemność, ale do porządnego posiłku temu daleko… I “coś” w tej diagnozie jest, choć moim zdaniem nie każdy musi być mięsożercą pożądającym na obiad schabowego, a sałatka może być przyjemną odmianą od innych posiłków. Dlatego nie broniłam się specjalnie, gdy koleżanka wetknęła mi w rękę cieniutką książeczkę zapewniając, że.. “nawet tobie się spodoba”. Fakt, znana jestem z tego, że nie lubię “literatury kobiecej” i nie znoszę seriali w stylu “na dobre i na złe” panoszących się w naszej telewizji, a romanse wszelkiej maści służą mi jako usypiacze. Jednak Nora  Roberts nie jest moim zdaniem typową autorką “kobiecą” produkującą hurtowo łzawe opowieści o kopciuszkach i zranionych sercach. Czytaj dalej »

Sanderson Brandon – Studnia Wstąpienia

Kategorie: Fantasy

studniaPrawie rok po przeczytaniu Z mgły  zrodzonego udało mi  się wreszcie dopaść ciąg dalszy  trylogii czyli Studnię Wstąpienia. Równie gruby jak część pierwsza, tom drugi roztacza przed nami mało optymistyczną wizję  “krajobrazu po bitwie”. Oto minął rok odkąd  Kell zginął z ręki ostatniego imperatora, a ten ostatni przegrał pojedynek z Vin. Minął rok odkąd skaa uzyskali wolność. Minął rok i co? Czytaj dalej »

Tuchorski Andrzej – Rezydent wieży t.2

Kategorie: Fantasy

rezydent2Drugi tom przygód maga Klavresa przynosi nam wszystko to, co poznaliśmy w tomie pierwszym, z kontynuacją i rozwinięciem niektórych wątków włącznie.  A w zasadzie nie tyle “włącznie” ile wyłącznie. Najwyraźniej sesja RPG rozwijała się dalej i autor zyskał nowy materiał którym raczył się z nieszczęsnymi czytelnikami podzielić. I wszystko  to dalej w postaci teoretycznie osobnych opowiadań.  W tym miejscu mogłabym skończyć recenzję tego tomu. Czytaj dalej »