Zaintrygował mnie pomysł, aby bohaterem powieści, ba sagi uczynić kotołaka. Różne “łaki” spotykałam na łamach książek ale koto- łaka jeszcze nie. W dodatku koty, ze względu na swoją wielkość jakoś średnio kojarzą się mi z potworami. Owszem wiadomo, wkurzony kot to niezbyt sympatyczne stworzenie i nawet niewielki potrafi dać do wiwatu, ale żeby zaraz robić z niego bestię żądną krwi? Dusza kociary bardzo zdecydowanie sprzeciwiała się takiemu postawieniu sprawy. Nie było innego wyjścia – trzeba było sięgnąć po książkę. Ksina przeczytałam w jeden dzień. Czy mi się podobał? I tak i nie. Tak, bo chyba nie ma człowieka, który nie lubiłby bajek. Nie, bo w powieści znalazłam sporo niedoróbek, które skutecznie psuły mi lekturę ( i humor). Czytaj dalej »
magiczne stwory
Schwartz Gesa – Grim T.2 Dziedzictwo światła (dwugłos)
Kategorie: FantasyGesa Schwartz kontynuuje swoją wędrówkę po baśniach i wierzeniach rozpoczętą w Pieczęci Ognia. Drugi tom przygód gargulca Grima znowu zabiera nas w świat w którym niepodzielnie króluje magia, baśnie, mity i legendy. I nawet jeśli znamy je naprawdę dobrze, to momentami możemy poczuć się dość solidnie zaskoczeni tym co z mniej i bardziej popularnymi motywami wyprawia Autorka. Tym razem wzięła “na tapetę” motyw Królowej Śniegu, plus sagi i legendy irlandzkie. Wymieszała, wybełtała, dołożyła nieco charakterystycznej dla siebie filozofii i wysmażyła kolejny długi tom.
Schwartz Gesa – Grim. Pieczęć ognia (dwugłos)
Kategorie: FantasyNawet kamienne stwory mają serce i emocje. Nawet gargulce, istoty z mroku potrzebują ciepła i przyjaźni. Nawet najbardziej dorośli i poważni ludzie potrzebują baśni, w które będą wierzyć. Czytaliście Pieśń łowcy? Ośmielę się powiedzieć, że Grim ma w sobie wiele z poetyki tamtej książki, a Gesa Schwartz zrobiła dla gargulców to samo, co Tad Wiliams uczynił dla kotów. Po prostu kazała nam wierzyć. Czytaj dalej »