(4,5 / 5) Jakiś czas temu recenzowałem tu „Głębokie Południe” – teraz czas na południe najgłębsze. Książka wydana – tak jak i tamta – przez Wydawnictwo Czarne i też w serii amerykańskiej. Tyle tylko, że Autor jest Brytyjczykiem, choć mieszka w Tucson, Arizona (ten charakterystyczny amerykański domicyl – miasto i stan…). Być może – paradoksalnie – dlatego było mu łatwiej wziąć się za jeden z najcięższych amerykańskich tematów – niewolnictwo i jego skutki społeczne trwające do dziś. Opisuje jedno niewielkie miasteczko – owo tytułowe Natchez w Missisipi. Czytaj dalej »
południe USA
Theroux Paul – Głębokie południe. Cztery pory roku na głuchej prowincji
Kategorie: Obyczajowa, ReportażAutor jest pisarzem i podróżnikiem, a właściwie to podróżnikiem i pisarzem – recenzowałem już tutaj parę jego książek, jak „Stary ekspres patagoński” czy „Safari mrocznej gwiazdy”, gdzie na swój specyficzny sposób opisuje swoje peregrynacje po dalekich krajach na innych kontynentach. Tym razem nie musiał opuszczać USA – po prostu wsiadł w samochód i pojechał do południowych stanów. Georgia, Alabama, Tennessee, Mississippi, Arkansas – to był jego cel, unikał większych miast, a koncentrował się – jak słusznie wskazuje podtytuł – na „głuchej prowincji” Głębokiego Południa USA, odwiedzał takie „metropolie” jak Hollandale, Greensboro, Ozark, Monticello, Allendale. Słyszeliście o takich? Ja też nie, nawet Google Maps ma z takich miejsc tylko po parę marnych fotografii…. Czytaj dalej »