Nicka Pierumowa znam z cyklu “Pierścień Mroku” udanej serii, w której autor budując obraz Śródziemia 300 lat po wydarzeniach opisanych w drużynie pierścienia polemizuje z Tolkieniem i jego wizją świata. Wizja Pierumowa niezbyt mi się spodobała, ale o tym przy innej okazji. Byłam zatem ciekawa jak autor sprawdzi się w opowieści łączącej w sobie elementy steampunku i cyberpunku ( jak napisali mądrzejsi ode mnie, ja tu cyberpunka nie widziałam, już raczej high fantasy, a i to nie do końca), w dodatku przeznaczonej dla młodszych czytelników. Czytaj dalej »