Antologia – Nominacje do nagrody im. Janusza A. Zajdla 2015 (dwugłos)

Kategorie: Fantasy, Science fiction, Urban fantasy

zajdel2014

Tradycyjna antologia złożona z nominowanych opowiadań i fragmentów powieści, którą można sobie ściągnąć tutaj, a którą uczestnicy Polconu dostają w formie książkowej. Nie przepadam za zbiorami opowiadań różnych autorów głównie dlatego, że najczęściej oznacza to bardzo nierówny poziom, jednak Antologia jest zbiorem najlepszych opowiadań z roku 2014. Poza tym wypadało przeczytać, żeby wiedzieć gdzie postawić krzyżyk… Czytaj dalej »

Egan Greg – Diaspora (dwugłos)

Kategorie: Science fiction

diaspora

Za tę książkę najpierw zabrała się Atisza. Pomęczyła się z nią trochę, pomęczyła, po czym posłała ją lobem w kierunku mojej półki. Dlaczego? Podobno z racji wykształcenia technicznego miałem się lepiej nadawać do jej recenzowania. Nie bardzo wiedziałem o co chodzi… po czym otworzyłem Diasporę.

Yatima przyjrzało się otaczającym polis gwiazdom. Wszystkie emitowały światło i widmie przesuniętym w wyniku efektu Dopplera, tworząc na niebie nieruchome koncentryczne fale koloru – od ekspansji po konwergencję. Ve zastanawiało się, jak powinni się zachować, gdy wreszcie dościgną uciekających.

Pewnie myślicie że wybrałem jakiś wyjątkowo odjechany moment z książki. Nie, to są dosłownie trzy pierwsze zdania. Dalej zresztą styl jest dość podobny. Czy warto się więc przez to wszystko przebijać?

Czytaj dalej »

Kołodziejczak Tomasz – Czerwona mgła (Ostatnia Rzeczpospolita. Tom 2) (dwugłos)

Kategorie: Postapokalisa

ostatnia-rzeczpospolita-tom-2Kajetan Kłobudzki, geograf hetmana wielkiego koronnego, zostaje wysłany na Kresy, żeby aktualizować mapy i zbadać tajemniczą Czerwoną Mgłę.
Brzmi jak opowieść z czasów sarmackich, prawda? A co jeśli mówimy nie o przeszłości a przyszłości gdzie hetman jest elfem a na Kresach poza mgłą czają się urka-hai.
Już macie dość? Jeśli nie to zapraszam na dalszą jazdę bez trzymanki, dzisiejszym kierowcą jest Tomasz Kołodziejczak.

Czytaj dalej »

Hamilton Peter F. – Judasz Wyzwolony (t. 1 i 2)

Kategorie: Science fiction, Space opera

15161830 Nie jest mi łatwo z tą książką. Dwa tomy pierwszej części, Gwiazdy Pandory – Ekspedycję oraz Inwazję – łyknąłem niemal „na raz” i wychwalałem pod niebiosa. Podobało mi się tam niemal wszystko, a zastrzeżeń właściwie nie miałem.

Judasz Wyzwolony to właściwie… jeszcze więcej tego samego. Wiadomo, że trafiło się na niezłego autora kiedy to jest największy zarzut. To jest dalej ten sam Hamilton: solidny, skuteczny fachowiec. Warsztat – pierwsza klasa. Świat spójny, chwilami nawet za bardzo. Jego bohaterowie się nie spłaszczyli, dalej mają swoje cele i motywacje – choć kierują ich one wszystkie w mniej więcej tą samą stronę, to zupełnie różnymi drogami. Chciałoby się powiedzieć – skoro jest technika, to powinny być punkty.

A mimo to czegoś mi tutaj brakuje. Może dlatego, że nie robię już tak często „wow” pod nosem jak podczas lektury Gwiazdy Pandory.

Czytaj dalej »

Raduchowska Martyna – Czarne Światła. T.1 Łzy Mai. (dwugłos)

Kategorie: Cyberpunk, Science fiction

czarne_Martynę Raduchowską znamy z dylogii o dziewczynie obdarzonej specyficznymi umiejętnościami. Zarówno Szamanka od umarlaków, jak i Demon luster, to  fantasy z mocnym dodatkiem mistyki. Toteż mocno się zdziwiłam wyczytawszy, że tym razem autorka porzuca swoją ulubioną bohaterkę oraz jej paranormalne kłopoty i sięga ni mniej, ni więcej tylko po literaturę spod znaku cyberpunka. Jednym słowem z jednej literackiej skrajności hyc w  drugą.

 

 

 

Czytaj dalej »

Dębski Eugeniusz – Władcy snów, Złodzieje nocy

Kategorie: Kryminał, Science fiction

wladcy_nocyJakoś nie zdarzyło mi się dotąd przeczytać żadnej powieści pana Eu Geniusza ( jak sam o sobie mawia) Dębskiego. A pisarz to płodny, w dodatku nasz rodak, więc jak mawiają niektórzy – „kochać nie musisz, ale chociaż spróbuj”. No to spróbowałam (choć gdzieś po głowie plątało mi się, że już kiedyś coś rzeczonego autora przeczytałam i z zachwytu mną nie miotnęło).  Tu muszę się w pierś uderzyć, że do owego próbowania zabrałam się bez nijakiego „riserczu” –  i okazało się, że trafiłam na… przedostatnią książkę z cyklu opowieści o przygodach prywatnego detektywa Owena Yatesa. Czytaj dalej »