(3,5 / 5) I tym razem to już na pewno jest koniec. Wszystkie wątki rozwiązane, autorka starannie pozamiatała, nie pozostawiając czytelnikom złudzeń. Jednym słowem kurtyna. Hm… Na pewno? Trudno jest pożegnać się z ulubionymi bohaterami, trudno porzucić świat który się wykreowało.
Sprawdziłam w księgarni i cóż się okazuje? Jest jeszcze tom 3,5 oraz tom 4,5. Acha. Zanim jednak sięgnę po kolejne “dostawki” pora rozliczyć się z piątym tomem Teatru węży. Czytaj dalej »