Na okładce jak zawsze ochy i achy różnych tuzów więc kupiłam rzeczoną książeczkę, żeby się przekonać, czy rzeczywiście rośnie nam następca George R.R. Martina. Przeczytałam w jedną noc, ale nie dlatego, że mnie tak wciągnęło, tylko dlatego, że co strona to otwierałam coraz szerzej oczy ze zdziwienia, jak na kilku stronach można nagromadzić tyle głupot, a jak wiadomo szerokie otwieranie oczu usypianiu nie sprzyja. Czytaj dalej »
duchy
Caitlin Kittredge – Ryzykowny układ (dwugłos)
Kategorie: Urban fantasyW Londynie znikają dzieci. Detektyw Pete Caldecott ze Scotland Yardu dostaje sprawę, jednak śledztwo urywa się zanim jeszcze dobrze się zaczęło. Jednak informator dostarcza w końcu wskazówkę, która pomaga odnaleźć jedno z dzieci. Informatorem okazuje się być Jack Winter, który zginął na oczach Pete dwanaście lat temu, a teraz przypomina chodzącego trupa. Jednak dzieci giną nadal, a żeby zmusić Jacka do pomocy pani inspektor musi najpierw wydobyć go z nałogu. Czytaj dalej »
Darynda Jones – Drugi grób po lewej (dwugłos)
Kategorie: FantasyCharley – kostucha i prywatny detektyw powraca. Tym razem jest wściekła i półprzytomna po tym jak jej najlepsza przyjaciółka i sekretarka w jednej osobie, obudziła ją w środku nocy i wyciągnęła na poszukiwanie zaginionej koleżanki. Nawet nie dała jej się ubrać. Gorzej – kawy też jej się nie dała się napić. Na dodatek Reyes, syn Szatana, kochanek i widmowy ochroniarz Kostuchy ma problemy z demonami. I to nie tymi wewnętrznymi. Czytaj dalej »
Mike Carey – Mój własny diabeł
Kategorie: Thriller, Urban fantasyMam dziwne szczęście, czytać pierwsze tomy jako ostatnie. Tak było z serią Więzy krwi, tak jest i z pięcioksięgiem przygód egzorcysty Felixa Castora. Mój własny diabeł to pierwszy tom cyklu. I żeby nie trzymać Was w niepewności, od razu powiem – moim zdaniem to również najsłabszy tom serii. Gdyby przyszło mi zaczynać przygodę z książkami Mike Carey’a od tego właśnie tomu – nie wiem czy sięgnęłabym po kolejne. Najwyraźniej Carey należy do tego typu autorów, którzy w miarę tworzenia kolejnych przygód „rozkręcają się” i ubogacają swojego bohatera. Czytaj dalej »
Mike Carey – Nazwanie bestii
Kategorie: Thriller, Urban fantasyOstatni tom przygód Felixa. Anathema Curialis jest w rozsypce. Podczas próby „zawładnięcia” Asmodeuszem zginął jej dowódca i najsilniejsi egzorcyści. Felixowi ubył bardzo groźny przeciwnik. Na Niestety jego sumienie obciążyło kolejne cierpienie które nie powinno się zdarzyć. A gdzieś w Londynie ukrywa się Asmodeusz, i knuje ile wlezie, więc sytuacja jest z gatunku „zamienił stryjek…..” Asmodeusz za Anatheme? Żadna ulga. Co gorsza, giną po kolei ludzie, którzy w jakikolwiek sposób byli związani z Rafim. Asmodeusz ukrywa się i jednocześnie nie ukrywa, bowiem przynajmniej kilka razy jego drogi przecinają się z drogami Felixa, co dla tego ostatniego kończy się jak zawsze dotkliwym pobiciem. Czytaj dalej »
Mike Carey – Krew nie woda
Kategorie: Thriller, Urban fantasyCzy zastanawialiście się kiedyś w jaki sposób powstają demony? A w zasadzie skąd się wzięły? Czy biblijne wyjaśnienie jest poprawne? A może to my sami tworzymy demony? Może się nimi wręcz stajemy? W tomie czwartym – chyba najbardziej mistycznym ze wszystkich przeczytanych przeze mnie do tej pory części opowieści o Felixie Castorze, Fix będzie musiał zmierzyć się nie tylko z istotami nie z tego świata, ale także, a może przede wszystkim, z własną nie najciekawszą przeszłością. Czytaj dalej »
Mike Carey – Przebierańcy
Kategorie: Thriller, Urban fantasyLektura poprzedniego tomu przygód Felixa Castora zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejną część przygód egzorcysty – detektywa. Tym razem jego zadaniem jest wyjaśnienie, z jakiego powodu jeden z kumpli egzorcystów nie tylko popełnił samobójstwo, ale co gorsza również zgeistował zamieniając własny dom i życie wdowy w nomen omen piekło. A jednocześnie Fix musi wypełnić zlecenie – czyli dojść do tego z jakiego powodu zwykły facet, budowlaniec dokonuje nagle brutalnego mordu na tle seksualnym w trakcie którego przemawia głosem kobiety! I znowu, podobnie jak w tomie poprzednim szybko przekonujemy się, że te dwa pozornie nie związane ze sobą wątki są jedynie dwiema stronami tego samego niezbyt pięknego medalu. Czytaj dalej »