Faith Hunter – Zmiennoskóra (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

zmienoskoraObrodziło nam ostatnimi czasy książkami z tego gatunku. A jaki to gatunek? Najogólniej rzecz ujmując – niedorobiony.  Skrzyżowanie nurtu wampirystycznego z nurtem wilkołaczym plus sos z feminizmu. Książki tego typu rozpoznaje się na pierwszy rzut oka, po okładce. Na okładce bowiem obowiązkowo musi być młoda kobieta, obowiązkowo piękna,obowiązkowo posępna, obowiązkowo  z długimi włosami oraz jakąś dobrze wyeksponowaną bronią. Może to być miecz jak u Patricii Briggs, czy Ilony Andrews, może  w ostateczności giwera. Ale giwera musi być stosownej wielkości, z gatunku tych co to nimi Arnold Schwarzenegger w Commando wywijał. Już po okładce widzimy, że z tą naszą bohaterką coś jest nie halo. Że skrywa w sobie jakieś cierpienie, bolesną tajemnicę, coś co zdecydowanie  nie powinno zostać ujawnione innym ludziom. Czytaj dalej »

Martyna Raduchowska – Szamanka od umarlaków (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

szamanka-od-umarlakow-p-iext8607946Ida jest nieszczęśliwą studentką. Następną, rany, niech mnie ktoś dobije, no ile można?! Studentka jest tym razem z rodzimego chowu, a nie z importu zza wschodniej granicy. Po chwili okazuje się, że nieszczęście Idy nie jest klasycznie już związane z magicznymi studiami i/lub brakiem funduszy, tylko tym, że chce uczęszczać na zwykłe, niemagiczna studia (o fundusze akurat nie musi się martwić). Ku jej ubolewaniu spełnienie marzeń utrudniają jej: magiczna rodzina i…. pałętający się za nią umarli. Na dodatek po pierwszej imprezie w akademiku umarli ze spotykanych okazyjnie sztuk rozmnożyli się do sporego stada, które wszędzie za nią łazi, więc Ida chcąc nie chcąc (zdecydowanie nie chcąc) trafia na szkolenie do ciotki Tekli. Czytaj dalej »

Brett Peter V. – Malowany człowiek, Dwa tomy (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

malowanyIm coś wzbudza więcej zachwytów i pochwał tym bardziej sceptycznie do tego czegoś podchodzę. Dlatego „Malowany człowiek” trafił do mnie dopiero jako „Wydanie Drugie”.
W pierwszym tomie poznajemy głównych bohaterów: Arlena, Rojera i Leeshę. Śledząc ich losy poznajemy też świat, który co noc nawiedzają demony żywiołów i sposób myślenia jego mieszkańców, którzy co noc są obiektem polowania.
Całość wypada całkiem nieźle tylko… jest za długa. Może jest to dziwny argument, tym bardziej, że książka jest dobrze napisana, nie ma w niej kwiatków, a zmiana głównej postaci co jakiś czas urozmaica lekturę. Czytaj dalej »

Kira Izmaiłowa – Flossia Naren, Mag Niezależny t.1 i 2 (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

flossiaAutorkę, Kirę Izmaiłową znałam z całkiem niezłej książki Wyższa Magia, więc za Maga Niezależnego – Flossię Naren brałam się bez obaw i niepokoju, że oto znowu kupuję książkę, która ucieszy koleżanki bibliotekarki z osiedlowej biblioteki.Szybko jednak okazało się, że w tym przypadku sprawdziła się stara i dość wredna zasada, iż jedna dobra książka w wykonaniu autora nie oznacza, że w kolejnej odsłonie nie zasadzi on biednym czytelnikom gniota. Kira Izmaiłowa niestety sprawiła mi tę wielce niemiłą niespodziankę.Co prawda książka jest dobrze przetłumaczona i przynajmniej nie trzeba się dławic karkołomnymi konstrukcjami słownymi czy koszmarkami stylistycznymi , nie można też czepiać się logiki zdarzeń – autorka dobrze panuje nad kanwa powieści, ale niestety to trochę za mało aby napisać naprawdę dobrą powieść fantasy. Czytaj dalej »

Mike Resnick – Starship Bunt

Kategorie: Science fiction

starship-bunt

Wilson Cole został zdegradowany (po raz kolejny) i przeniesiony na największe zadupie jakie dało się znaleźć w galaktyce, czyli okręt  Roosvelt. Co dziwniejsze Cole jest przy okazji najbardziej odznaczonym oficerem we flocie i narodowym bohaterem. Jednak dowództwo przeniosło go na okręt dla nieudaczników, żeby przestał robić idiotów z wyższych rangą. Oczywiście na Obrzeżu, gdzie przebywa nasz bohater, pojawiają się kłopoty i oczywiście ląduje on (z własnej i nieprzymuszonej woli) w samym ich środku, a potem… Czytaj dalej »

Jack Campbell – Odważny (Zaginiona flota tom III)

Kategorie: Science fiction

zaginiona-flota-3-odwazny

Recenzja tomu drugiego: Jack Campbell – Nieustraszony ( Zaginiona flota tom II)

Fabuła nadal jest ta sama – Jack „Black Jack” Gaery próbuje wyciągnąć flotę Sojuszu z przestrzeni należącej do wrogiego Syndykatu tracąc jak najmniej statków po drodze do domu. Niestety zaczynają mu się kończyć opcje, a wrogowie są coraz bliżej. Komandor nie ma więc wyboru i musi przejść do działań bardziej zaczepnych (na co nie ma zbytniej ochoty), żeby przebić się przez stojące mu na drodze oddziały.
Kolejną cześć cyklu zaczęłam czytać tylko dlatego, że zaczyna się ona od wyliczenia wszystkich okrętów Zaginionej Floty, łącznie z nazwami i listą strat. Na dodatek początek pierwszego rozdziału to próba pokazania sytuacji z perspektywy obywatela Syndykatu, co prawda niezbyt udana i jak się potem okaże jedyna, ale te dwie rzeczy zachęciły mnie wystarczająco, żeby przeczytać resztę książki, czego po przeczytaniu dwóch pierwszych tomów nie miałam ochoty robić. Ale skoro autor na wstępie rozprawił się z dwiema poważnymi wadami poprzednich części była szansa, że innych też się pozbył. I faktycznie większość wad znika niestety w ich miejsce pojawiają się nowe, ale po kolei. Czytaj dalej »

Karina Pjankowa – Z miłości do prawdy

Kategorie: Fantasy

z milosci do prawdyby Lashana

Po przeczytaniu Praw i powinności, które podobały mi się, mówiąc delikatnie, średnio, nie miałam zbytniej ochoty zabierać się za cegłę pt.  Z miłości do prawdy i mimo zachęcającej zajawki na okładce książka przeleżała swoje na półce. A szkoda, bo już po pierwszych kilku stronach okazuje się, że lektura jest na tyle różna od Praw.., że momentami podejrzewałam istnienie drugiej Kariny Pjankowej. Czytaj dalej »