Jacek Piekara – Inkwizytora cztery tomy

Kategorie: Fantasy

mlot-na-czarownice

Młot na czarownice
Łowcy dusz
Sługa boży
Miecz aniołów

Mordimer Medderdin licencjonowany inkwizytor Jego Ekscelencji biskupa Hez-Hezronu”. Tak zawsze przedstawia się główny bohater, który zajmuje się oczywiście tym, czym inkwizytor powinien się zajmować, ale nie tylko. Mordimer rozwiązuje też sprawy czysto kryminalne i działa jako najemnik, jeśli kogoś stać na jego usługi, które tanie nie są. Wszystko to w alternatywnym średniowieczu – brudnym, śmierdzącym, brutalnym i pełnym śmierci – często przypadkowej. Tylko wiara chrześcijańska różni się jednym szczegółem, który zmienia wszystko. Tutaj Chrystus zszedł z krzyża i pokarał swoich oprawców ogniem i meczem. A w modlitwie mamy „i daj nam siły abyśmy nie odpuszczali naszym winowajcom”. Czytaj dalej »

Władimir Wasiliew – Oblicze czarnej Palmiry

Kategorie: Urban fantasy

palmiraW taniej księgarni wpadła mi w ręce książka współautora jednej z pozycji słynnego cyklu o Patrolach ( Siergiej Łukjanienko: Nocny Patrol, Dzienny Patrol, Patrol Zmroku, Ostatni Patrol), –  Władimira Wasiliewa. Nieco się zdziwiłam , bo ze wstępu  do książki wynikało niezbicie, że Władimir brał udział w tworzeniu wszystkich czterech tomów, gdy tymczasem wymieniany jest jako współautor tylko jednego (Dzienny Patrol), no ale kto by się tam takimi drobiazgami, jak przepychanki pomiędzy autorami przejmował. Ważniejsza jest sama zawartość książki. Albo mówiąc kolokwialnie się obroni albo nie. Czytaj dalej »

Faith Hunter – Zmiennoskóra (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

zmienoskoraObrodziło nam ostatnimi czasy książkami z tego gatunku. A jaki to gatunek? Najogólniej rzecz ujmując – niedorobiony.  Skrzyżowanie nurtu wampirystycznego z nurtem wilkołaczym plus sos z feminizmu. Książki tego typu rozpoznaje się na pierwszy rzut oka, po okładce. Na okładce bowiem obowiązkowo musi być młoda kobieta, obowiązkowo piękna,obowiązkowo posępna, obowiązkowo  z długimi włosami oraz jakąś dobrze wyeksponowaną bronią. Może to być miecz jak u Patricii Briggs, czy Ilony Andrews, może  w ostateczności giwera. Ale giwera musi być stosownej wielkości, z gatunku tych co to nimi Arnold Schwarzenegger w Commando wywijał. Już po okładce widzimy, że z tą naszą bohaterką coś jest nie halo. Że skrywa w sobie jakieś cierpienie, bolesną tajemnicę, coś co zdecydowanie  nie powinno zostać ujawnione innym ludziom. Czytaj dalej »

Martyna Raduchowska – Szamanka od umarlaków (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

szamanka-od-umarlakow-p-iext8607946Ida jest nieszczęśliwą studentką. Następną, rany, niech mnie ktoś dobije, no ile można?! Studentka jest tym razem z rodzimego chowu, a nie z importu zza wschodniej granicy. Po chwili okazuje się, że nieszczęście Idy nie jest klasycznie już związane z magicznymi studiami i/lub brakiem funduszy, tylko tym, że chce uczęszczać na zwykłe, niemagiczna studia (o fundusze akurat nie musi się martwić). Ku jej ubolewaniu spełnienie marzeń utrudniają jej: magiczna rodzina i…. pałętający się za nią umarli. Na dodatek po pierwszej imprezie w akademiku umarli ze spotykanych okazyjnie sztuk rozmnożyli się do sporego stada, które wszędzie za nią łazi, więc Ida chcąc nie chcąc (zdecydowanie nie chcąc) trafia na szkolenie do ciotki Tekli. Czytaj dalej »

Brett Peter V. – Malowany człowiek, Dwa tomy (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

malowanyIm coś wzbudza więcej zachwytów i pochwał tym bardziej sceptycznie do tego czegoś podchodzę. Dlatego „Malowany człowiek” trafił do mnie dopiero jako „Wydanie Drugie”.
W pierwszym tomie poznajemy głównych bohaterów: Arlena, Rojera i Leeshę. Śledząc ich losy poznajemy też świat, który co noc nawiedzają demony żywiołów i sposób myślenia jego mieszkańców, którzy co noc są obiektem polowania.
Całość wypada całkiem nieźle tylko… jest za długa. Może jest to dziwny argument, tym bardziej, że książka jest dobrze napisana, nie ma w niej kwiatków, a zmiana głównej postaci co jakiś czas urozmaica lekturę. Czytaj dalej »

Kira Izmaiłowa – Flossia Naren, Mag Niezależny t.1 i 2 (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

flossiaAutorkę, Kirę Izmaiłową znałam z całkiem niezłej książki Wyższa Magia, więc za Maga Niezależnego – Flossię Naren brałam się bez obaw i niepokoju, że oto znowu kupuję książkę, która ucieszy koleżanki bibliotekarki z osiedlowej biblioteki.Szybko jednak okazało się, że w tym przypadku sprawdziła się stara i dość wredna zasada, iż jedna dobra książka w wykonaniu autora nie oznacza, że w kolejnej odsłonie nie zasadzi on biednym czytelnikom gniota. Kira Izmaiłowa niestety sprawiła mi tę wielce niemiłą niespodziankę.Co prawda książka jest dobrze przetłumaczona i przynajmniej nie trzeba się dławic karkołomnymi konstrukcjami słownymi czy koszmarkami stylistycznymi , nie można też czepiać się logiki zdarzeń – autorka dobrze panuje nad kanwa powieści, ale niestety to trochę za mało aby napisać naprawdę dobrą powieść fantasy. Czytaj dalej »

Mike Resnick – Starship Bunt

Kategorie: Science fiction

starship-bunt

Wilson Cole został zdegradowany (po raz kolejny) i przeniesiony na największe zadupie jakie dało się znaleźć w galaktyce, czyli okręt  Roosvelt. Co dziwniejsze Cole jest przy okazji najbardziej odznaczonym oficerem we flocie i narodowym bohaterem. Jednak dowództwo przeniosło go na okręt dla nieudaczników, żeby przestał robić idiotów z wyższych rangą. Oczywiście na Obrzeżu, gdzie przebywa nasz bohater, pojawiają się kłopoty i oczywiście ląduje on (z własnej i nieprzymuszonej woli) w samym ich środku, a potem… Czytaj dalej »