(1,5 / 5)
Dora, Miron i Joshua uciekają z Thornu do domu na wsi. Jednak po piętach depczą im nie tylko wynajęci zabójcy, ale też Abaddon. A w tle majaczy Sąd Ostateczny… Czytaj dalej »
fantasy anielskie
Kisiel Marta – Małe Licho i babskie sprawki
Kategorie: Urban fantasy (3 / 5)
W czwartym tomie Bożek chodzi już do czwartej klasy i szkolne życie zabiera mu coraz więcej czasu. Razem z nowymi wyzwaniami w szkole zjawia się też nowa koleżanka. Zmyłka wywołuje Szczęsnego z zaświatów, co rozpętuje romantyczne pandemonium. W domu pojawiają się nowi lokatorzy, a w szkole nowy nauczyciel. Ale najgorsze, najgorsze ze wszystkiego są korki z matmy. Czytaj dalej »
Domagalski Dariusz – Angele Dei (dwugłos)
Kategorie: Angel fantasy, FantasyAnioły na dobre rozgościły się w literaturze fantasy. I w światowej, że wspomnę Angelfall i peryperie Penryn, Brudne ulice nieba, Archanioła – autorstwa Sharon Shinn i w naszej polskiej – u Kossakowskiej i Ćwieka. Teraz to tej grupy dołączył Dariusz Domagalski swoim Angele Dei. Czytaj dalej »
Williams Tad – Zaspać na sąd ostateczny
Kategorie: Angel fantasy, FantasyBardzo byłam ciekawa w którą stronę pociągnie zakończenie swojej quasi anielskiej trylogii Tad Williams. Czy usłyszymy chóry anielskie i objawi się sam Najwyższy? Czy bardzo baśniowo dobro zatriumfuje nad złem? Czy niebiosa okażą się wreszcie nie niebiańskie, a piekło okaże się piekielne? Czytaj dalej »
Williams Tad – Szczęśliwa godzina w piekle ( Bobby Dollar t.2)
Kategorie: Angel fantasy, FantasyZnacie powiedzonko “wstąpił do piekła, po drodze mu było”? Aniołowi Dolorielowi nie było po drodze, ale jednak do piekła zstąpił. Anioł w piekle? Ano właśnie. Czegóż to nie robi miłość z człowie…. eee, aniołem. A nasz aniołek zakochał się jak ostatni sztubak, romantyczny poeta, jak… nie przymierzając Orfeusz. Straszny musi być deficyt miłości na ziemi i w niebiosach, skoro nieszczęśnik znalazł go w objęciach demonicy. Czytaj dalej »
Williams Tad – Brudne ulice nieba ( Bobby Dollar t.1)
Kategorie: Angel fantasy, FantasyUwaga, uwaga, Tad Wiliams , autor bardzo przeze mnie lubianej Pieśni Łowcy ( i niecierpianego cyklu “Pamięć, Smutek, i Cierń”) powraca do gry z kolejną powieścią. Tym razem zabiera nas na brudne ulice nieba. Tak, tak, wcale się nie przejęzyczyłam. Ulice nieba, choć przecież niebiańskie wcale nie muszą być czyste i lśniące. I nawet nie są. Bo choć teoretycznie i na pierwszy rzut oka wszystko jest cacy, to przecież już na drugi widać, że coś tu jest bardzo, ale to bardzo nie w porządku… Czytaj dalej »