Michalak Katarzyna – Rok w Poziomce

Kategorie: Obyczajowa

rok-w-poziomce-b-iext3660040O pani Katarzynie Michalak usłyszałam w zasadzie późno. Pierwsze moje zetknięcie z AutorKasią było spowodowane wpisem na blogu Kiciputka, gdy pani Michalak przywłaszczyła sobie grafiki na okładki. Później przeczytałam kilka recenzji i na jednej z analizatorni zaczęła się analiza książki BezdomnaIlość błędów w logice, braku researchu, czy pokrzywdzone przez mężczyzn bohaterki, pojawiające się w każdym dziele Katarzyny Michalak nie zaskarbiły sobie mojej wielkiej sympatii. Książki tej autorki w recenzjach, oczywiście umieszczanych poza jej blogiem, prezentowały się strasznie. Niedopracowane, z nijakimi postaciami, pisane schematycznie do bólu i z self-insertami autorki. Dodatkowo autorka, z wykształcenia lekarz weterynarii, potrafiła napisać o wężach bez organów wewnętrznych. Wszystko to wyglądało bardziej jak opowiadanie dziewczynki z podstawówki, niż wydana książka. A przecież widziałam te książki na półce w Empiku. Ba! Widziałam, że wydaje je Znak i Wydawnictwo Literackie! A skoro AutorKasia jest wydawana przez dwa, szanujące się wydawnictwa, to nie może być źle! I z takim właśnie optymizmem i nową nadzieją odwiedziłam bibliotekę.

Płonne to były nadzieje.

Czytaj dalej »

Małgorzata Kalicińska – Dom nad Rozlewiskiem

Kategorie: Obyczajowa

dom

Tak, ja też od czasu do czasu czytuję także przeboje literatury kobiecej. Tym razem koleżanka podrzuciła mi Dom nad rozlewiskiem. Serialu nie oglądałam, a ilość ochów i achów jakie wywołała wśród moich koleżanek książka wzbudziła moje podejrzenia. Jak się okazało – całkiem słusznie.

Dom to typowa książka nurtu kobiecego, dodajmy polskiego nurtu kobiecego, bo światowy rządzi się nieco innymi prawami. A ten polski? No cóż… bohaterka to kobieta dojrzała tuż przed lub po czterdziestce. Kobieta na tak zwanym zakręcie. Rzucił ją mąż i/lub straciła pracę i/lub wyrzucili ją z domu i/lub zmarł jej ktoś ważny…. Generalnie – coś się stało. Coś co wywróciło życie do góry nogami. I co sprawiło, że nagle owa bohaterka odkrywa, że jej życie dotąd było: a) nijakie, :) nie takie c) do bani, niepotrzebne skreślić. Kobieta wyjeżdża gdzieś, gdzie odkrywa, że życie może być jeszcze inne niż myślała, że będzie. I rzecz jasna, że ona jest inna niż myślała. Nagle odkrywa w sobie pokłady przedsiębiorczości, energii i wszelkich innych. Nagle zaczyna się koło niej kłębić tłum szalenie przystojnych romantycznych facetów. Owi faceci wpatrują się w nią zgoła bałwochwalczo, nieomal wyją ze szczęścia, że im się tu taka seksowna,zadbana, wielce smakowita czterdziestka kręci. W efekcie kobieta odkrywa, że jest bizneswoman, sexbombą w kwiecie wieku, wszystko się jej udaje, wszyscy ją kochają, i generalnie jak to cudownie, że jej się wcześniej w życiu porąbało. No alleluja….. ja mam dość.