Na temat najsłynniejszego bodaj dzieła malarskiego świata powiedziano bardzo wiele. Przeanalizowano wszystko co dało się przeanalizować i ukuto mnóstwo mniej lub bardziej prawdopodobnych teorii. Zetknęłam się nawet z teorią, że słynny uśmiech Mony Lisy jest efektem… braków w uzębieniu. Wysuwano również teorie, że jest ukrytym autoportretem Leonarda, oraz rzecz jasna mówiono o wielkiej miłości artysty do małżonki Francesca del Giocondo. Jednak w tym wszystkim sama Mona Lisa pozostała w cieniu. Czytaj dalej »