(5 / 5)Tytuł nominowanej w 2015 roku do tytułu książki roku, pozycji, jest nieco mylący. Spodziewałam się książki mówiącej o tym, jak kobiety afgańskie buntują się przeciwko ich pozycji w świecie do gruntu patriarchalnym i wręcz mizoginicznym. Tam, gdzie kobiety są tak naprawdę żywym inwentarzem i żadne opowiadania o męskiej opiece nie zmienią tego stanu. tymczasem okazało się, że opowieść jest o uświęconym tradycją zwyczaju czasowego “zmieniania” dziewczynek w chłopców. Czytaj dalej »