Ta książka to relacja z amerykańskiej podróży niemieckiego pisarza i dziennikarza – podróży niezwykłej, bo – na piechotę. Autor przeszedł całe Stany Zjednoczone z północy na południe mniej więcej przez środek kraju – od kanadyjskiej granicy z Północną Dakotą aż do granicy meksykańskiej w Tijuanie. I to jest zarówno siła, jak i słabość jego książki. Siła, bo poznał kraj zupełnie inaczej niż z samochodu czy pociągu, nie mówiąc o samolocie. A słabość – bo to poznanie siłą rzeczy było fragmentaryczne i przypadkowe, uzależnione od okoliczności i ludzi na których akurat trafił. Czytaj dalej »
wędrówka
Cormac McCarthy – Droga
Kategorie: Obyczajowa, PostapokalisaKsiążkę dostałam przypadkiem. Wpadła mi w ręce jako gratis przy jakimś większym zakupie w księgarni. Nawet się nieco zdziwiłam, że książkę nagrodzoną Pulitzerem trzeba ludziom jako gratis wciskać, musi gniot to straszliwy. Tylko mi jakoś ta nagroda do obrazu nie pasowała. “Droga” odleżała swoje na półce, bo zawsze było coś innego do czytania. Wreszcie w ramach porządków postanowiłam ją przeczytać. I przeżyłam szok. Patrząc na okładkę sądziłam, że książka będzie jakąś ciężką psychologią o życiu samotnych ojców, samotnych synów, albo ojca i syna – kloszardów. Tymczasem Droga jest kolejnym skrzyżowaniem post apokalipsy z literaturą drogi. Ale nie ma w niej ani pół Science – Fiction. Czytaj dalej »