(4 / 5) Tak się składa, że moja rodzina pochodzi z Wołynia. Wychowałam się na nieco nostalgicznych opowieściach o krainie dzieciństwa mojej Matki, tajemniczym i odległym Wołyniu. Kiedy więc zobaczyłam w księgarni książkę o tym regionie kupiłam ją bez większego namysłu, chcąc dowiedzieć się, jak wygląda teraz tamten świat. Szukając w nim śladów krainy znanej z opowiadań moich najbliższych.
wierzenia
Kristjansson Snorri – Miecze dobrych ludzi ( Saga o Walhalli)
Kategorie: PrzygodowaWikingowie to wdzięczny temat dla pisarzy. Podobnie jak traperzy, kowboje i Indianie. Twardzi mężczyźni, walka, honor i męska przyjaźń w pięknych sceneriach. No miodzio. Nic tylko siadać i pisać niczym Karol May. Jeśli zatem drogi gościu tego bloga jesteś miłośnikiem sag o wikingach w wydaniu Cornwella czy choćby naszej Cherezińskiej – nie sięgaj po książkę Snorriego Kristjanssona. Bo jest tym dla Wikingów czym Karol May był dla Indian. Czytaj dalej »