(3,5 / 5)
Parę miesięcy po zakończeniu pierwszego tomu razem z sierżant Sorillą Aidą wracamy na Świat Haydena, aby kopać zadki kosmicznym najeźdźcom, przedzierać się przez dżunglę i próbować zrozumieć, czego chcą obcy od świata, w którym praktycznie nie ma nic cennego. Czytaj dalej »
wojna z obcą cywilizacją
Grzegorzewska Gaja – Selkis
Kategorie: Kryminał, Science fiction, Space opera (0,5 / 5)
Mieszanka space opery, kryminału, thrillera psychologicznego, powieści drogi i erotyki. W sumie – dlaczego by nie? Powieść była nominowana do Grand Prix Festiwalu Kryminalna Warszawa, co sugeruje, że wątki kryminalne odgrywają istotną rolę w fabule. Całość brzmiała dość dziwnie, ale w sumie zachęcająco.
Jak to zwykle bywa nominacje i lista gatunków to jedno, a książka to całkiem co innego. Ale zacznijmy od początku. Czytaj dalej »
Currie Evan – Na srebrnych skrzydłach. Hayden War. Tom 1
Kategorie: Science fiction, Space operaZaczyna się klasycznie, znajomo i schematycznie – obcy atakują obrzeża naszej cywilizacji. Ludzkość wysyła pomoc na oblężoną planetę i przygotowuje się do wojny. Czytaj dalej »
Larson B.V. – Rój. Star Force. Tom 1
Kategorie: Space operaWyobrażaliście sobie kiedyś co by było jakby nauczyciel został Supermanem i uratował świat? Hmm… Albo co by było jeśli informatyk zostałby Supermanem i uratował galaktykę, taką metodą, że jego umiejętności programistyczne odegrałyby marginalną rolę? Jeśli nie jest to wyzwanie dla wyobraźni, to może: akademicki nauczyciel informatyki? Najprostsza odpowiedz brzmi: bez jakiejś magicznej technologii się nie da. A autor właśnie poszedł tą drogą i wyprodukował sobie UFO napakowane potrzebną technologią. I tak, nauczyciel akademicki to ten nieszczęśnik, który tym razem musi uratować świat. Czytaj dalej »
Ruocchio Christopher – Pożeracz słońc T.1 Imperium Ciszy
Kategorie: Science fiction, Space operaPierwszy tom nowego cyklu Pożeracz słońc kupiłam trochę z przekory, bowiem w opisie redakcyjnym porównano Imperium do Diuny. A universum Diuny nie jest czymś, co mnie porwało. Przeczytałam, bo każdy fan sf powinien z Diuną się zmierzyć, ale zgodności charakterów w tym przypadku wysoki sądzie nie było. Z Imperium.. było inaczej. Odnalazłam w nim nie tylko powinowactwo z Diuną, ale również, a może przede wszystkim powinowactwo w moim ulubionym autorem czyli Brandonem Sandersonem. I to wystarczyło, abym wsiąkła w przedstawiony świat po uszy. I darowała autorowi wpady. Czytaj dalej »