Hałas Agnieszka – Czerń nie zapomina (Teatr węży t.5)

Kategorie: Fantasy

3.5 out of 5 stars (3,5 / 5) I tym razem to już na pewno jest koniec. Wszystkie wątki rozwiązane, autorka starannie pozamiatała, nie pozostawiając czytelnikom złudzeń. Jednym słowem kurtyna. Hm… Na pewno? Trudno jest pożegnać się z ulubionymi bohaterami, trudno porzucić świat który się wykreowało.

Sprawdziłam w księgarni i cóż się okazuje? Jest jeszcze tom 3,5 oraz tom 4,5. Acha.  Zanim jednak sięgnę po kolejne “dostawki” pora rozliczyć się z piątym tomem Teatru węży. Czytaj dalej »

Hałas Agnieszka – Śpiew potępionych ( Teatr węży t.4)

Kategorie: Fantasy

4 out of 5 stars (4 / 5) Myślałam, że trzeci tom trylogii Teatr Cieni to już koniec historii Krzyczącego w Ciemności, ciemnego maga i jego przyjaciół oraz mniej lub bardziej chętnych sprzymierzeńców. A tu proszę, pojawił się kolejny tom.  I kolejne światy w które przyjdzie się zanurzyć Brune’owi. Przyznaję, podchodziłam do tej książki jak pies do jeża, obawiając się, że  oto wzorem niektórych innych pisarzy dostaniemy historię ciągniętą za uszy, tylko chyba po to, żeby wierszówka była. Miło się rozczarowałam. Agnieszka Hałas nie obniżyła lotów. Czytaj dalej »

Hałas Agnieszka – Teatr Węży. T.3 W mocy wichru

Kategorie: Fantasy

4 out of 5 stars (4 / 5)No i doczekaliśmy się finałowego tomu opowieści o Krzyczącym w ciemności – tajemniczym czarnym magu o twarzy oznaczonej paskudnymi plamami. Jeśli ktoś nastawił się na wielkie “łup” nie będzie zawiedziony. Autorka postarała się rozwiązać wszystkie wątki i uczyniła to z naprawdę mocnym przytupem. Ale zanim doczekamy się się tego łubu-dubu, trochę się pomęczymy i trochę poirytujemy. Czytaj dalej »

Hałas Agnieszka – Teatr węży. T.2 – Pośród cieni

Kategorie: Fantasy

Z niecierpliwością wyczekiwałam na kuriera , który miał mi przynieść między innymi drugi tom Teatru węży. Polubiłam bohatera, spodobał mi się świat przedstawiony w pierwszym tomie. Nie mylił się Robert Wegner zachwalając autorkę i jej twórczość.  Wreszcie książka dotarła. Podobnie jak poprzedni tom pożarłam ją w jedną noc i…. i trochę mi nie spasowała. Tak się jednak złożyło, że zanim zebrałam się do recenzowania przyszło mi przeczytać Pośród cieni drugi raz. Na spokojnie, bez łapczywości. I to, moi drodzy było to. Najwyraźniej tego akurat tomu nie da się czytać na chybcika. Czytaj dalej »