„I tylko czarna ścieżka” to trzecia część cyklu kryminalnego tej autorki, połączonego postacią prawniczki Rebeki Martinsson.
W poprzednich opowieściach Autorka ze znawstwem i pewnego rodzaju lubością „dowalała” kolejnym Kościołom – jak nie „przebudzeniowym”, to oficjalnemu szwedzkiemu Kościołowi luterańskiemu. Stąd moje pierwsze pytanie przy lekturze – który z nich zostanie złośliwie opisany tym razem? A tu zaskoczenie – negatywnym bohaterem tła społecznego jest wielki biznesmen, wywodzący się ze społecznych nizin. Czytaj dalej »
Author: Varan
Indridason Arnaldur – Jezioro ( cykl Erlendur Sveinsson t.6)
Kategorie: Kryminał„Jezioro” to czwarta część cyklu kryminalnego tego autora, połączonego postacią komisarza Erlendura Sveinssona.
Poprzednie książki opisywały typowe zdaniem autora islandzkie zbrodnie – nieposkładane, przypadkowe, mało finezyjne, bezmyślnie okrutne. Ważniejsze jednak było w nich tło społeczne – jak się żyje małemu narodowi na dalekiej, północnej wyspie, gdzie przyroda jest surowa, pogoda paskudna a poza miastami ludzi prawie nie ma. Czytaj dalej »
Gimlette John – Teatr ryb. Podróże po nowej Fundlandii i Labradorze
Kategorie: PodróżniczaWyspa Nowa Fundlandia i półwysep Labrador – zimne krainy, o których zazwyczaj wiemy tylko, że to w Kanadzie i daleko na północy. John Gimlette pojechał tam w roku 2003 śladami swojego pradziadka, który jako lekarz przebywał tam pod koniec XIX wieku. Książka, którą napisał nie jest jednak zapisem sentymentalnej podróży, lecz opowieścią o ludziach, którzy przez sześć wieków tworzyli ten kraj, uczynili go zdatnym do zamieszkania – a także o tych, którzy obecnie tam mieszkają. Czytaj dalej »
Szczygieł Mariusz – Gottland
Kategorie: Biografie - Dokument, Obyczajowa, Reportaż„Gottland” od zawsze miał dobre recenzje, a reportaże prasowe Mariusza Szczygła też dobrze mi się czytało. Przymierzałem się więc do tej książki od dawna, została przecież napisana prawie dziesięć lat temu. W końcu dojrzałem do lektury – i się mocno rozczarowałem. Autor świetnie zna Czechy – kraj, historię, literaturę, ludzi, sytuacje, wydaje się też, że je rozumie. Czytaj dalej »
Theroux Paul – Stary ekspres patagoński (dwugłos)
Kategorie: PodróżniczaTa książka liczy już prawie 40 lat – została napisana w 1978 roku – ale po polsku wyszła dopiero w roku 2012. Sięgnąłem po nią, bo została wydana przez Wydawnictwo Czarne, a ta oficyna specjalizuje się w klimatach rodem z pogranicza światów, kultur i religii. Podtytuł „Pociągiem przez Ameryki” wskazywał, że jest to książka podróżnicza. Autor w przemowie napisanej w 2012r. wyjaśnia, że jego zamysł podróży pociągami z Bostonu do maleńkiej stacyjki Esquel w argentyńskiej Patagonii, na samym końcu Ameryki Południowej – powstał jako eksperyment…. literacki. Czytaj dalej »
Varga Krzysztof – Gulasz z turula
Kategorie: Biografie - Dokument, Obyczajowa, Podróżnicza
Gulasz z turula nie jest nowością na rynku księgarskim. Został wydany roku w 2007, narobił nieco zamieszania, ale mnie wpadł w ręce dopiero teraz. Autorem jest Polak po matce i Węgier po ojcu. Krzysztof Varga wychował się w większości w Polsce, co nie przeszkodziło mu jednak doskonale poznać węgierski język, kulturę, historię, codzienne życie i narodowy charakter. Jego książka jest zatem niemal opowieścią o kraju ojczystym, jednak Węgry jakie nam przedstawia dalekie są od tych jakie znamy z turystycznych wyjazdów. Czytaj dalej »
Larsson Asa – Krew którą nasiąkła
Kategorie: KryminałDruga powieść tej autorki z cyklu połączonego postacią Rebeki Martinsson, reklamowana jest przez wydawcę jako „Najlepszy szwedzki kryminał roku” w rankingu Szwedzkiej Akademii Kryminału za rok 2004. No, nie wiem… Pierwsza książka, „Burza Słoneczna”, była naprawdę dobra i przeczytałem ją z przyjemnością. Tu jest gorzej – nie wymagam od kryminału pełnego ciągu przyczynowo-skutkowego, ale trochę logiki w rozwoju akcji by się przydało. Konstrukcja fabularna się rozjeżdża, a Rebeka Martinsson, teoretycznie główna bohaterka, nie tyle uczestniczy w akcji co po prostu przebywa w okolicy. Być może intencją autorki było pokazanie, jak bardzo porwane, chaotyczne, przypadkowe i niezrozumiałe dla człowieka jest to, co przynosi mu życie. „Krew…” opisuje środowisko dość podobne do tego z „Burzy…”, choć tym razem autorka postanowiła „przyłożyć” już nie „kościołom przebudzeniowym” ale szwedzkiemu kościołowi luterańskiemu, jeszcze do niedawna kościołowi państwowemu w tym kraju. Czytaj dalej »