Andrzej Sapkowski – Sezon Burz

Kategorie: Fantasy

sezon-burzDisclaimer inną recenzję Sezonu znajdziecie TU

Lektura Sezonu burz była straszliwie rozdzierająca. Z jednej strony – czekałam na tę książkę kilka miesięcy, byłam ciekawa tego, co jest w środku. Chyba nigdy nie będzie dla mnie wystarczająco dość przygód wiedźmina, dlatego też dylemat wewnątrz mnie stawał się tak nie do zniesienia. Bo z drugiej strony, minęło sporo czasu od Pani Jeziora, cykl wydawał się być zamknięty i bardzo nie lubię zabiegu wskrzeszania bohatera dla „jeszcze jednej książki”.

Zaczynając czytać, grubo po premierze książki, widziałam już kilka recenzji, słyszałam o fragmentach tego co jest w środku. I bałam się, że jak przeczytam to sobie ten mój ulubiony cykl zepsuję. Zepsuję i nie będę lubić.  Czytaj dalej »

Camus David – Rycerze Królestwa

Kategorie: Fantasy, Historyczna, Przygodowa

rycerze_krolestwaZasiadając do recenzji tej książki zaczęłam się zastanawiać, do której kategorii powinnam ją tak naprawdę przypisać. I powiem Wam, że miałam z tym poważny problem. Zobaczcie sami. Fakty historyczne są? Są.  Przygoda? Niemal na każdym kroku. Choć to nie do końca dobre porównanie, ale duch Indiany Jonesa i ostatniej krucjaty unosi się nad powieścią nad wyraz wyraźnie. Duchy diabły , demony i artefakty? Obecne.  Mistyka? Ratunku. W nadmiarze… Czytaj dalej »

Siergiej Łukjanienko – Nowy Patrol

Kategorie: Fantasy, Urban fantasy

koloseumUwielbiam wschodnią fantastykę. Ubóstwiam wręcz prozę Łukjanienki. A mimo to do tej książki zabierałem się jak pies do jeża.

O co poszło? Sam już właściwie nie wiem. Może o to, że między ostatnimi książkami (mam tu na myśli polskie wydania) minęło siedem lat, i rzecz zaczyna pachnieć nieelegancką praktyką zwaną popularnie „odcinaniem kuponów”. A może o to, że poprzednia książka – czwarta w cyklu – nazywała się „Ostatni Patrol”? Przyznaję, że do tej myśli – że czytałem ostatnią książkę i trzymam na półce pewną zamkniętą całość – bardzo się przyzwyczaiłem.

W każdym razie, do książki zabierałem się z oporami. I do pisania tej recenzji też zabieram się jak pies do jeża.

Czytaj dalej »

Hulick Duglas – Przysięga stali. Opowieść o kamratach.

Kategorie: Fantasy

przysiega-staliPo przeczytaniu pierwszego tomu  Opowieści o kamratach nie byłam specjalnie zachwycona.  I raczej sądziłam, że po drugi tom już nie sięgnę. A jednak, kiedy pojawił się w księgarni licho mnie podkusiło i rzeczony mimo wszystko nabyłam. Tym razem licho miało dobrego nosa i nie mam do niego pretensji, że namówiło mnie do kupna.

 

 

 

Czytaj dalej »

Joel Shepherd – Sasha (Próba krwi i stali t.1) (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

sashaNamnożyło się ostatnio książek, których bohaterkami są kobiety bądź młode dziewczyny.  Schemat takiej opowieści jest dość oklepany. Ona, zazwyczaj jest księżniczką, lub inną wysoko postawioną osóbką. Dowiaduje się, że jej rodzina wyczynia niegodziwe rzeczy. Ona buntuje się i zrywa z rodziną. Znajduje sobie mistrza który rozwija jej nadzwyczajne wrodzone talenta do używania ostrego kawałka metalu. Wraca, wygrywa, włada sprawiedliwie.  Podejrzewam, że moglibyście podać tytuł niejednej książki napisanej wg. tego schematu. Nie dziwcie się zatem, że do Sashy podeszłam z dużą dozą podejrzliwości spodziewając się albo powielenia wspomnianego wyżej schematu, albo też „książki na motywach gry o tron”, jak zgryźliwie określa literaturę naśladowców Martina pewien mój znajomy. A tu nic z tego. Czytaj dalej »

Roberts Nora – Wyspa trzech sióstr

Kategorie: Fantasy, Obyczajowa

wyspa-trzech-siostrKtoś kiedyś powiedział, że Nora Roberts  zamiast książek serwuje soczyste sałatki – może to i ładne, może i kolorowe, może i sprawia przyjemność, ale do porządnego posiłku temu daleko… I „coś” w tej diagnozie jest, choć moim zdaniem nie każdy musi być mięsożercą pożądającym na obiad schabowego, a sałatka może być przyjemną odmianą od innych posiłków. Dlatego nie broniłam się specjalnie, gdy koleżanka wetknęła mi w rękę cieniutką książeczkę zapewniając, że.. „nawet tobie się spodoba”. Fakt, znana jestem z tego, że nie lubię „literatury kobiecej” i nie znoszę seriali w stylu „na dobre i na złe” panoszących się w naszej telewizji, a romanse wszelkiej maści służą mi jako usypiacze. Jednak Nora  Roberts nie jest moim zdaniem typową autorką „kobiecą” produkującą hurtowo łzawe opowieści o kopciuszkach i zranionych sercach. Czytaj dalej »

Morgan Richard – Stal nie przemija

Kategorie: Fantasy

stal-nieRicharda Morgana poznałam jako pisarza powieści kryminalno – sensacyjno – science -fiction.  Jego Modyfikowany Węgiel  i Upadłe Anioły, to jedne z lepszych książek sf jakie zdarzyło mi się czytać i ciągle sobie obiecuję, że wrócę do nich, choćby po to, aby je zrecenzować na tym blogu. Jednak tymczasem, zamiast brać się za to co już mam na półce, złapałam za Stal nie  przemija. Ot ciekawość jaki jest ten Richard Morgan pisarz fantasy, który w dodatku dostał tak życzliwe recenzje… No i zostałam srodze ukarana. Po raz kolejny okazało się, że recenzje recenzjami, a książka sobie. Czytaj dalej »