Hislop Victoria – Wyspa

 To już druga, po Pocztówkach z Grecji książka Victorii Hislop z którą miałam przyjemność się zapoznać. I ponownie, było to spotkanie bardzo udane.  Może sprawia to jej styl pisania, bardzo obrazowy, a jednocześnie pozostawiający wiele miejsca dla wyobraźni czytelnika, może to, że opowiada o Grecji – krainie jednocześnie tak znanej dla każdego wykształconego człowieka i jednocześnie tak wciąż tajemniczej. A może zmysł obserwacyjny autorki i jej wrażliwość na emocje i przeżycia drugiego człowieka.Wyspa to opowieść o więzieniu bez krat i strażników – niewielkiej wysepce Spinalonga, w pobliżu  Krety na którą zsyłano greków których dotknęła plaga trądu. Także w XX wieku. Tak, nie pomyliłam się. W Europie, w dwudziestym wieku był trąd. Wyspa, to zarazem opowieść o tej kolonii ludzi wykluczonych, ale także o samotnej wyspie, jaką w gruncie rzeczy jest każdy z nas. Razem z Alexis odkrywamy rodzinną tragedię, która rzuciła cień tak mocny, że zaznaczył swą obecność w czwartym pokoleniu. Słuchamy historii o samotności, rozpaczy, odrzuceniu, próbach budowania życia na ruinach, rozpaczliwym poszukiwaniu normalności, ale też o namiętności, zazdrości, szaleństwie, wierze, nadziei, miłości. I wierności.  I nawet nieco cukierkowate zakończenie nie psuje obrazu całości.

W trakcie lektury dowiedziałam się całkiem sporo o trądzie, choć autorka nie epatuje opisami zniekształceń  czy cierpień osób dotkniętych tą straszliwą chorobą. Nawet opis śmierci jest bardzo stonowany, wyciszony, jakby z szacunku dla ludzi odchodzących z tego świata w tak straszny sposób. Od spustoszeń fizycznych ważniejsze dla Victorii Hislop są bowiem spustoszenia jakie choroba, a raczej wygnanie ze świata “żywych” czyni w psychice chorych.  Babka bohaterki ma to szczęście, że pochodzi z miejscowości z której dowożone jest zaopatrzenie na wyspę, a przewoźnikiem jest jej mąż. Może go więc choć raz w tygodniu zobaczyć, przesłać list do córek, dowiedzieć co w domu. To jednocześnie tortura i błogosławieństwo. Wierność Giorgisa jest kotwicą która nie pozwala się poddać. W trakcie lektury jesteśmy również obdarowywani opisami greckiej obyczajowości , w całym bogactwie tego niezwykłego folkloru.

Warto więc sięgnąć do tej powieści. I przetrzymać niektóre zbyt egzaltowane opisy czy przesłodzone sceny.

polecam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *