(Nie)Realna magia – Antologia. Erotyka w fantasy

Erotyka w Fantasy jest obecna od zawsze. Czasem w tle, czasem wprost, czasem w wersji soft, czasem hard, czasem wysmakowana, czasem dosadna, a czasem jak z fanfików pisanych przez młodzież. Czasem przyprawia o dreszczyk i szybsze bicie serca, czasem o napad homeryckiego śmiechu. Pierwszy raz jednak spotkałam się ze zbiorem opowiadań erotycznych wystylizowanych na fantasy. Dwanaście opowiadań stworzonych przez autorki i autorów. Dwanaście opowiadań w których w miłosne uniesienia wpadają ludzie, zmiennokształtni, wilkołaki i obowiązkowo demony. Jest też jeden robot. Jak to zwykle w antologiach bywa, w tej też są opowiadania doskonałe, dobre, takie sobie i całkiem przeciętne. Dlatego postanowiłam ocenić każde opowiadanie osobno.  Podsumowując jednak muszę stwierdzić, że książka mnie ostatecznie zmęczyła.

 

Niech żyje Król – Grzegorz Wielgus. 5 out of 5 stars (5 / 5) Pierwsze opowiadanie z antologii. I pierwsze które spowodowało, że uniosłam brwi. Bo wbrew moim obawom nie było tylko pretekstem do zaprezentowania mniejszej lub większej sprawności w opisywaniu erotycznych igraszek. Bardzo zgrabnie napisane z kryminalnym i ironicznym podtekstem. Chętnie poznałabym dalsze losy bohaterki.

Elfie serce – Katarzyna Muszyńska 3.5 out of 5 stars (3,5 / 5) Elfy i ludzie na kursie kolizyjnym. Z dodatkiem zmiennokształtnego. Zastanawiałam się, czy z opowiadania można wycisnąć coś więcej, ale chyba jednak nie.  Przyjemna opowiastka trochę w klimacie Sapkowskiego, zgrabnie napisana, z nieoczekiwanym – oczekiwanym zakończeniem. Ciekawa jestem jak wydarzenia przedstawione w opowiadaniu wpłynęłyby na ciąg dalszy tej historii.

Łowy – Ewelina Kasiuba 3 out of 5 stars (3 / 5) Początek opowiadania przypomniał mi bardzo nieudany serial Kroniki Shannary. Dalej było już trochę lepiej, ale bez rewelacji i fajerwerków. Przeciętny pomysł przeciętne wykonanie. Zupełnie nie jestem zainteresowana co byłoby dalej.

Pakty – Martyna Ludwig 2.5 out of 5 stars (2,5 / 5) Ciekawy pomysł na opowiadanie trochę w klimatach steampunka trochę  powieści gotyckiej. Ale niestety przegadane straszliwie, miejscami ciągnięte na siłę i za uszy. Miałam wrażenie, że autorka ma pomysł na początek i koniec opowiadania, a środek powstał na zasadzie, a coś tam się napisze i będzie. Chyba jedyne opowiadanie w tym tomiku które tak mnie znudziło.

Świt Bogów – Ludka Skrzydlewska 4 out of 5 stars (4 / 5) Zaczynało się standardowo – wojny bogów, złodziejka wysłana po zdobycie artefaktu, misja niemal Impossible, bla, bla, bla. a potem nagle wyskakuje całkiem fajny pomysł z reinkarnacją. I zaczyna robić się ciekawie. Kolejne opowiadanie nie służące tylko do tego, żeby napisać erotyk. Erotyk? Standardowy.

W nocy wszystkie koty są czarne – Krystyna  Radosz 3 out of 5 stars (3 / 5) Długo zastanawiałam się jaką ocenę wystawić temu opowiadaniu. Doszłam jednak do wniosku, że jeśli tutaj dam “2” to powinnam obniżyć ocenę Czarnemu Ptaszysku, a jednak aż tak źle nie było. Więc w ostateczności stanęło na 3.  Główne zarzuty? Przekombinowanie. Autorka tak bardzo chciała uwypuklić mistykę, że aż namieszała niemożebnie. Czytało się ciężko, nużąco, gubiąc się w splocie wydarzeń. Momentami miałam wrażenie, że to Mistrz i Małgorzata dla pardon ubogich.

Zanurzeni – Patrycja Fraj  5 out of 5 stars (5 / 5) Kolejne bardzo dobre opowiadanie, głównie ze względu na bardzo ciekawie opisaną siedzibę wodnika oraz niebanalnie rozwiązaną relację pomiędzy bohaterami. Czasami musimy sobie… dobrze przemeblować głowę, żeby wyzbyć się wynikających z niewiedzy i strachu uprzedzeń. W Zanurzonych dotyczy to obu stron.  Byłabym bardzo zainteresowana poznaniem ciągu dalszego przygód naszej bohaterki. Mam nadzieję, że autorka spełni obietnicę i jeszcze coś napisze.

Dama Pik – D. B. Foryś 3.5 out of 5 stars (3,5 / 5) Autorka uraczyła nas krótkim opowiadaniem ze świata swojej “sztandarowej” bohaterki Tessy Brown.  Jak wypadają dłuższe formy literackie w jej wykonaniu nie wiem.  Na rynku jest po prostu też inny autor o takim nazwisku na twórczości którego się sparzyłam, więc jak widziałam na okładce Foryś to nawet nie brałam do ręki. Mój błąd. Samo opowiadanie oceniam jako przeciętne. Owszem, napisane lekko, dobrze się to czyta, niezły pomysł, ale mimo wszystko bohaterka jakaś drewniana i przewidywalne zakończenie. Przeczytam jednak jeszcze coś innego autorki.

Android – E. Raj 5 out of 5 stars (5 / 5) Chyba najlepsze opowiadanie antologii. Raz, że odmienne od reszty. Dwa, że bardzo w duchu Philipa K.Dicka i jego Blade Runnera. Erotyka nie jest tu motywem przewodnim, nie jest nawet bardzo ważna ( wbrew wszelkim pozorom). Znacznie ważniejsze jest pytanie o człowieczeństwo. Bohaterowie których zdążyłam polubić. Chętnie poznałabym ich dalsze losy.

Czarne Ptaszysko –  Sandra Rozbicka 2 out of 5 stars (2 / 5) Pomysł dobry, wykonanie niestety bardzo słabe. Autorka postawiła na bardzo trudną sztukę stylizacji tekstu by pasował do epoki i poległa na całej długości. Jej bohaterowie raz mówią jak ze średniowiecza, by nagle zajechać tekstem jak z XVI wiecznego worku szlacheckiego. Taki sam rozjazd pojawia się też tu i tam przy opisach. Na przykład w pewnym momencie jeden z bohaterów wychodzi z… pokoju, albo zabiera się za jedzenie drewnianym… widelcem! Takie kwiatki skutecznie popsuły mi przyjemność lektury i w ostatecznym rozrachunku spowodowały iż uznaję to opowiadanie za najsłabsze w całej antologii .

Druga Szansa – Camille Gale 4 out of 5 stars (4 / 5) Bardzo przyjemne opowiadanie zgrabnie łączące w sobie elementy postapo i angel fantasy. Troszeczkę przewidywalne zakończenie, ale ze względu na optymistyczne przesłanie nie będę wybrzydzać. Na plus – autorka starała się  mylić nieco tropy, żeby czytelnik nie był zbyt pewny z kim ma do czynienia.  Dobra technika pisania. Ta próbka zachęciła mnie do sięgnięcia po inne powieści autorki.

Modliszka – Marek Pawłowski 3.5 out of 5 stars (3,5 / 5) Opowiadanie, które doskonale obrazuje tezę, że mężczyźni piszą sceny erotyczne zupełnie inaczej niż kobiety. Duży plus za pomysł i zaskoczenie. Minus za nieco drewniane dialogi  i płaskie postacie. No i chyba jedyne opowiadanie, gdzie seks jest tak bardzo w centrum. A można było wycisnąć z pomysłu chyba nieco więcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *