Trafiły mi się w te święta książki wyjątkowe. Książki które czyta się z zachwytem, odstawia na półkę z lekkim szumem w głowie i zaczyna zadawać sobie pytania jakich bez tych książek pewnie by się nie zadało. Szmaragdowa Tablica należy właśnie do tej kategorii książek. I po raz kolejny stwierdzam, że najtrudniej recenzuje się właśnie te dobre książki. Przy kiepskich jest znacznie prościej! Wystarczy dać ujście przyrodzonej złośliwości i fru… Przy książkach tak złożonych i dobrych jak Szmaragdowa tablica, będących jednocześnie powieścią obyczajową, historyczną i po części sensacyjną trzeba się dobrze skupić by nie zasypać czytelnika samymi ochami, achami i emocjami, ale rzeczywiście wskazać co sprawiło, że uznaje się daną książkę za dobrą. Czytaj dalej »