Kaukaz to przedziwna kraina. To świat w którym mówiono dziesiątkami języków i narzeczy, z których większość nie doczekała się swojej formy zapisu, gdzie to samo nazwisko można zapisać trzema ( a czasem i więcej alfabetami) i które będzie brzmiało zupełnie inaczej w zależności od krańca Kaukazu w którym będzie wymawiane. Czytając “Kaukaz” momentami nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że mityczna wieża Babel musiała stać właśnie gdzieś na terenie północnego Kaukazu. To zarazem kraina, w której przechowały się przedziwne obyczaje, kultura i tradycje. To także świat, który od XIX wieku niemal bez przerwy spływa krwią. Wiemy o wymordowaniu Ormian, pamiętamy o Holokauście, wstrząsa nami los Kurdów. A Czerkiesi? kto pamięta o Czerkiesach i innych ludach kaukaskich? Czytaj dalej »