Michael J. Sullivan – Pradawna Stolica. Tom szósty odkryć Riyrii

Kategorie: Fantasy

stolicaPora kończyć różne cykle które zaczęłam „obgryzać” jeszcze w ubiegłym roku. Wygrzebałam zatem ze stosiku ostatni tom przygód dwóch łotrzyków którzy tak naprawdę łotrami nie byli, choć co tu kryć, niejedno mieli za kołnierzem i wzięłam się za czytanie.  Przedostatni tom przygód Royce’a i Hadriana, pomimo tego, że oceniłam go pozytywnie –  zmęczył mnie  potężnie, więc nie specjalnie spieszyłam się do lektury „Pradawnej stolicy”. Tymczasem okazało się, że ostatnią część Odkryć Riyrii, czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Jak było do przewidzenia, autor wziął się w niej do wyjaśniania wszystkich zagadek i rozwiązywania wszystkich fabularnych węzełków jakie w swojej opowieści pozawiązywał. Czytaj dalej »

Brent Weeks – Poza cieniem Tom 3 trylogii Anioł Nocy.

Kategorie: Fantasy

pozacieniemDojechałam wreszcie do końca ostatniego tomu Anioła Nocy. No, działo się w nim, oj działo. Można śmiało powiedzieć, że na całej mapie krainy rozgorzała walka. Ta widoczna, w której ścierają się armie i ta niewidoczna, kiedy ścierają się intrygi, chciejstwa i magia.  Jest mrocznie, krwawo i strasznie, czyli tak jak powinno być, choć od razu mówię, moim zdaniem znacznie mroczniejszy i krwawszy był tom drugi.  Czytaj dalej »

Andrew Davidson – Gargulec

Kategorie: Obyczajowa

gargulecRzadko trafiają mi się książki, przy recenzowaniu których zżymam się na sztywne ramy recenzji.  Równie rzadko trafiają się książki tak bogate i niezwykłe, że  nie bardzo wiadomo, do której kategorii je przypisać, bo każda będzie zbyt uboga czy wąska. Taki właśnie jest Gargulec, powieść teoretycznie obyczajowa. No właśnie – teoretycznie… Ta napisana w pierwszej osobie historia, opowiedziana językiem do którego zarazem pasuje i nie pasuje określenie „poetycki”, nieco mistyczna, a jednak mocno trzymająca się ziemi, mająca wszelkie cechy prawdopodobieństwa, a przecież zatrącająca o magię – chwilami staje się powieścią historyczną, a momentami bije na głowę niektóre książki fantasy. Czytaj dalej »

China Melville – Kraken

Kategorie: Fantasy

kraken„Deliryczna podróż w otchłań mroku” – głosi zapowiedź na okładce i na wszystkie bogi, wyjątkowo jest to prawda. Mówiąc brutalnie trzeba być na niezłej bani,  albo nawet na ciężkiej delirce, żeby coś takiego napisać. Nie wiem czym raczył się autor w trakcie pracy „tfórczej” , ale skutki miało, że niech to licho.  Akcja Krakena rozgrywa się w Londynie. Dziwnym trafem Londyn jako miasto w którym dzieje się „coś dziwnego” jest ostatnio na topie. Rzecz zaczyna się w muzeum. Londyńskie muzea też najwyraźniej mają w sobie to „coś” co zapładnia wyobraźnię pisarzy .. zwłaszcza tych nie najlepszych.   Czytaj dalej »

Brent Weeks – Na krawędzi Cienia. Tom 2 cyklu Anioł Nocy

Kategorie: Fantasy

krawedzPamiętacie  jak się zżymałam na zakończenie pierwszej części? Druga zaczyna się w tym samym lukrowanym stylu. Dookoła zakończył się świat. Spłynął krwią. Ale Kylar Stern ma to dość głęboko w… poważaniu. Nasz zawodowy zabójca postanawia żyć jak „zwykły człowiek” .  No jasne, człowiek wytrenowany do zabijania, dysponujący nie byle jakimi mocami wynosi się na prowincję, żeby tam sobie uwić słodkie gniazdko. Oj bo uwierzę. Czytaj dalej »

Michael J. Sullivan – Zdradziecki Plan Tom 5 Odkryć Riyrii

Kategorie: Fantasy

ZdradzieckiPiąty, przedostatni tom powieści przygodowo – łotrzykowsko –  fantasy,  jest w moim odczuciu jednym z lepszych, jeśli nie najlepszym tomem całego cyklu. Przede mną co prawda jeszcze tom nr 6, ale po przeczytaniu kilkunastu pierwszych stron nie mam wrażenia, aby moja opinia wyrażona w zdaniu powyższym uległa zmianie. Zastanawiam się jedynie, czy na moją opinię o „Zdradzieckim planie” nie wpłynął przypadkiem fakt, że  jest to … najcieńszy tom cyklu, oraz fakt, że tak naprawdę  jest w nim najmniej Royce’a, który, hm… co tu kryć nie jest moim najulubieńszym bohaterem. Wydaje mi się również, że odrobinę zmienił się język i dialogi stały się mniej sztuczne i drewniane. Jest jednak możliwe, że zadziałało po prostu przyzwyczajenie do stylu Sullivana. Czytaj dalej »