Zdarzają się koszmarki fabularne, które ratuje język. Zdarzają się fajne fabuły, które dobija język na poziomie wczesnej podstawówki. Zdarzają się nieszczęścia łączące koszmarną fabułę z jeszcze gorszym językiem. Ale Blask to kategoria sama w sobie, to nie jest chała, gniot czy koszmar. To jest odpad toksyczny. Czytaj dalej »
YA
Stephens John – Szmaragdowy atlas: Księgi Początku
Kategorie: Urban fantasy Pewnej Gwiazdkowej nocy trójka rodzeństwa musi zostać ukryta przed niebezpieczeństwem. Dzieciaki zostają zawiezione do sierocińca a rodzice obiecują najstarszej – Kate, że po nich wrócą. Jednak 10 lat później Kate, Emma i Michael dalej są odsyłani z jednego sierocińca do drugiego, aż w końcu trafiają do starego domu na tajemniczej wyspie. Czytaj dalej »
Flanagan John – Zwiadowcy. Księga 2. Płonący most
Kategorie: FantasyW życiu Willa może i sporo się zmieniło, ale nadal jest tylko czeladnikiem Zwiadowcy. I w ramach szkolenia zostaje wysłany razem z Horacem i Zwiadowcą Gilanem do sąsiedniej krainy – Celtii w misji trochę zwiadowczej, trochę dyplomatycznej. Czytaj dalej »
Ee Susan – Angelfall (t.1) (dwugłos)
Kategorie: Angel fantasy, Postapokalisa, Urban fantasy (2 / 5) I znowu mamy świat po apokalipsie. W ruinach budynków wyludnionych miast ukrywają się ludzie. Ci dobrzy i ci źli. Ci dobrzy usiłują przeżyć. Poszukują jedzenia, leków, czegokolwiek co pozwoli im przeżyć kolejny dzień. Ci źli też usiłują przeżyć. Kosztem tych dobrych. Jedni i drudzy ukrywają się przed aniołami. Bo tym razem apokalipsa przyszła całkiem dosłownie z nieba. Przynieśli ją aniołowie. Do AngelFall przyciągnęła mnie okładka, inna od wszechobecnej sztampy w której na okładce jest albo dziewoja z obowiązkowymi atrybutami: mieczem/giwerą/motocyklem/tatuażem albo facet zawinięty w płaszcz, równie obowiązkowo patrzący spode łba. Intrygujący był też opis, ale sami wiecie jak to z tymi opisami bywa – na okładce wielkie halo a w środku żenada. Czytaj dalej »