Ta książka miała być zapewne popularnonaukową opowieścią historyczną o najbardziej znanych oszustwach z późnego PRL i wczesnych lat 90, coś w rodzaju pitavalu, jak kilka wcześniejszych książek tego Autora, na co dzień poważnego badacza historii najnowszej i pracownika IPN. Czytaj dalej »
Month: luty 2019
Ziemiański Andrzej – Pułapka Tesli
Kategorie: Kryminał, Science fiction, Urban fantasyBardzo lubię pełen nagrodzonych opowiadań Zapach Szkła Ziemiańskiego, więc po rozczarowaniu Pomnikiem Achai i jeszcze większym rozczarowaniu Virionem liczyłam na to, że autor pokaże pazur w krótkiej formie. Czytaj dalej »
Matyszczak Marta – Tajemnicza śmierć Marianny Biel
Kategorie: KryminałW chorzowskim familioku umiera emerytowana gwiazda teatru. Policja sprawę szybko zamyka, ale nowy lokator kamienicy i świeżo upieczony prywatny detektyw Szymon Solański czuje, że nie był to zwykły wypadek. Czytaj dalej »
Ogdowski Marcin – Uwikłani
Kategorie: Reportaż, SensacjaKonflikt na Ukrainie. Czwórka przyjaciół uwikłanych w skomplikowaną militarno-polityczną sytuację, którzy trochę z przypadku znaleźli się po różnych stronach barykady. Czytaj dalej »
Pierce Tamora – Kroniki Tortallu. Księga 1. Klątwa opali
Kategorie: FantasyNa okładce znajdujemy dwa stwierdzenia. Po pierwsze – autorka napisała Klątwę, bo brakowało w literaturze odważnych kobiecych bohaterek. Co może i było prawdą w 2006, kiedy powstał oryginał, teraz już niekoniecznie. A po drugie – wydawca twierdzi, że Tortall to rozbudowany, bogaty świat. Czytaj dalej »
Wright Lawrence – Droga do wyzwolenia. Scjentologia Hollywood i pułapki wiary
Kategorie: Obyczajowa, ReportażScjentologia jest tematem dość problematycznym. Nie tylko ze względu na nie do końca określony status sekty/religii, które są same w sobie tematem trudnym (niezależnie od nazwy), ale również dlatego że piszący o Hubbardzie i scjentologii byli często doprowadzani do ruiny psychicznej i finansowej. Czytaj dalej »
Saramonowicz Małgorzata – Trygław.Władca losu.Xięgi Nefasa. Tom 1
Kategorie: FantasyRóżne warianty i kombinacje fantastyki słowiańsko-polskiej mnożą się ostatnio jak grzyby po deszczu. A to wyskakuje zza węgła strzyga do spółki z Perunem, a to któryś Bolesław straszy z kart powieści. Popieram i jeden, i drugi wariant, jest jednak z nimi pewien problem – bardzo trudno nazwać którąś ze znalezionych przeze mnie pozycji dobrą książką. Xięgi Nefasa to wariant dwa w jednym – dostajemy i rozbicie dzielnicowe, i wierzenia pogańskie, i trochę chrześcijaństwa na dokładkę. Ale niespecjalnie pomaga to w odbiorze. Czytaj dalej »